Cztery lata temu zdobył 2,47% głosów. Teraz spróbuje ponownie. Adam Stach będzie kandydatem Polskiego Stronnictwa Ludowego w wyborach na prezydenta Katowic.
W 2010 roku PSL wystawiło Stacha w ostatniej chwli. Teraz też partia oficjalnie jeszcze milczy. Sam Stach jednak potwierdza. – Zgłosiłem swoją gotowość do kandydowania. Ostateczna decyzja zapadnie do końca miesiąca i będzie należała nie do mnie, a do partii – mówi Stach.
Kandydat PSL ma 61 lat, jest doktorem ekonomii i wykladowcą akademickim. Obecnie m.in. zasiada w radzie nadzorczej Kolei Śląskich. Cztery lata temu nie przedstawił żadnego programu dla Katowic. Na pytanie dlaczego kandyduje odpowiadał: “Jestem w Katowicach od 41 lat na wszystkich znaczących imprezach. W miastach jest najwięcej ludu, to dlaczego tam partii ludowej ma nie być.” Poproszony przeze mnie o chociaż trzy pomysły na Katowice, stwierdził, że ma ich 30. Przyciśnięty do muru, wydusił: Katowice będą ładniejsze. Będą tu chętnie ludzie zamieszkiwali.” Potem dodawał jeszcze, że “widzi za 20 lat piękne miasta śląskie, z których ludzie chętnie będą jeździli na wieś.”
W tym roku o programie na razie milczy, ale można się spodziewać, że będzie równie efektowny.
Zdjęcie: adamstach.pl