Rozwój Katowice nie wystawi drużyny seniorów w rozgrywkach czwartej ligi (z nazwy III). Klub ma się zająć tylko szkoleniem młodzieży. Wyprowadził się już też ze stadionu przy ul. Zgody, który należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Rocznie jego dzierżawa kosztowała około 600 tys. zł. Poprosiliśmy prezydenta Katowic Marcina Krupę o komentarz w sprawie sytuacji Rozwoju i odniesienie się do zarzutów, że za upadek klubu odpowiada miasto.
– Nie znam dokładnie sytuacji finansowej Rozwoju. Przekazywaliśmy klubowi dotacje na szkolenie dzieci i młodzieży. To wszystko fajnie funkcjonowało. Część pieniędzy szła też na pierwszą drużynę. A więc ta pomoc ze strony miasta była. Natomiast absolutnie nie można traktować wszystkich klubów jednakową łyżką. Bo pojawiają się tego typu zarzuty, że GKS dostaje, a inne kluby nie. Wszystkie kluby w Katowicach dostają środki finansowe, ale chciałbym zwrócić uwagę, że GKS jest jedynym klubem, który jest prawie w całości własnością miasta. Szkoda jest każdego klubu, który ma problemy. Tych klubów z problemami finansowymi jest znacznie więcej. Pamiętamy zresztą np. KS Kolejarz. Te kluby były klubami branżowymi. W przypadku Rozwoju, to był klub kopalni Wujek, w przypadku Kolejarza, to był klub kolejarski pod auspicjami PKP. Tak to kiedyś funkcjonowało. Dzisiaj nie jesteśmy w stanie jako miasto wszystkich klubów wskrzesić czy zapewnić takie samo funkcjonowanie jak było do końca lat 80. czy nawet na początku lat 90.
Pomagamy Rozwojowi cały czas. Zapewniliśmy obiekt zastępczy, w przyszłości klub może znaleźć swoje miejsce na nowym stadionie w Piotrowicach. Pracujemy tez nad tym, żeby zaproponować Rozwojowi pomieszczenia administracyjne na siedzibę klubu.
Panie Krupa co następne, Naprzód Janów bo Panu ten klub też nie pasuje.
Wspierają sport, budują obiekty sportowe i dbają o zielone tereny… Hmmm,
Miasto Katowice, to nie jest pomoc, tylko obowiązek.
Przecież tu jest zdolna sportowo młodzież, nie wspominając o latach tradycji Klubu Rozwój Katowice.
Sama nazwa warta jest utrzymywania, bo zawiera w sobie KATOWICE.
poza tym co to są za pieniądze dla tak szeroko reklamowanego sukcesu rozwojowego miasta Katowice.
A stadion powinni otrzymać po Pogoni Katowice, czyli dzisiejszym AWF-ie.
Hańba! Zamiast wspierać kluby szkolące tyle młodzieży, likwidują je. A drużyny juniorów i trampkarzy Rozwoju grają w najwyższych klasach rozgrywkowych. Zamiast wyremontować boiska, to będzie obiekt zastępczy. Ciekawe w jakim stanie. I niby wspierają sport. Hańba!