Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że minionej doby w całej Polsce zdiagnozowano 28 542 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej w woj. śląskim. Zmarły 592 osoby.
W woj. śląskim minionej doby były 4234 nowe przypadki zakażenia. Inne województw z dużą liczbą zakażeń to: mazowieckie (4035), wielkopolskie (3166), małopolskie (2505) i dolnośląskie (2500).
Z powodu COVID-19 zmarło 188 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 404 osoby. Liczba zakażonych koronawirusem wzrosła do 3 732 589. 86 796 chorych zmarło.
W woj. śląskim z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 56 osób, z których 9 w Katowicach. W stolicy województwa minionej doby wykryto 294 nowe przypadki zakażenia.
W szpitalach w woj. śląskim dla pacjentów z COVID-19 dostępne są 3084 łóżka, z których we wtorek zajętych było 2351. Z 259 łóżek respiratorowych zajętych było 223.
We wtorek rząd zapowiedział wprowadzenie od 15 grudnia nowych obostrzeń. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Dzisiaj po raz chyba pierwszy Ministerstwo Zdrowia przyznało się jaki odsetek zgonów stanowią zaszczepieni. Na 550 osób 410 to niezaszczepieni. Niedawno uparcie twierdzili, że zaszczepieni to mniej niż 10%, a tutaj ponad 25%. Te bajki zaczynają im się wymykać spod kontroli. Już jakiś czas temu czytałem komentarz z linkiem do bazy danych MZ, że już 30% to zaszczepieni, ale nie mogłem się do tych danych dokopać. Tak czy inaczej 25 czy 30 to z całą pewnością liczba zdecydowanie odbiegająca od 10%.
Warto również dodać, że według definicji, osoba szczepiona to osoba która przyjęła minimum 2 dawki preparatu i od podania 2 dawki upłynęło co najmniej 14 dni.
Reasumując po przyjęciu 1 lub 2 dawki i zachorowaniu na c19 lub jakieś schorzenie poszczepienne do 14 dnia po podaniu jest się uważanym za NIEzaszczepionego.
I co w związku z tym?
Już się boję jakie wnioski wyciągasz z takich szczątkowych i niemiarodajnych danych
Już od jakiegoś czasu MZ podaje jaki odsetek zmarłych stanowią osoby niezaszczepione i zaszczepione.