Reklama

Powstanie rowerowe połączenie pomiędzy ulicami Kościuszki i Barbary

Redakcja
Droga rowerowa wzdłuż autostrady A4. Budową krótkiego odcinka są zainteresowane cztery firmy. To będzie droga inwestycja, biorąc pod uwagę ceny w ofertach.

Katowickie Inwestycje są o krok bliżej budowy drogi rowerowej wzdłuż autostrady A4. Chodzi o bardzo krótki odcinek pomiędzy ulicami Kościuszki i Barbary. Obecnie rowerzyści i piesi poruszają się po zniszczonym asfaltowym chodniku pomiędzy autostradą A4 a lokalem Galop. Jednak miasto zamierza wybudować tu wygodniejszą infrastrukturę.

Łącznik ma zostać poprowadzony bliżej ogródków działkowych, z dala od pasa autostrady będącego pod zarządem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Droga rowerowa zostanie wykonana z asfaltu. Będzie przebiegać pomiędzy ogrodzeniem ogródków działkowych a Galopem. Jej długość to około 200 metrów, a szerokość – 2,5 m. Teraz jest tam wydeptana ścieżka. Droga rowerowa pomiędzy ul. Kościuszki a ul. Barbary będzie poprowadzona w linii prostej, więc konieczna jest likwidacja czterech miejsc postojowych na placu parkingowym na końcu ul. Barbary. Tę ulicę rowerzyści przekroczą po wyniesionym przejeździe rowerowym i stąd będzie można skręcić w kierunku Parku Kościuszki lub w przeciwną stronę, do centrum. Przy okazji budowy wzdłuż drogi rowerowej nasadzonych zostanie 13 drzew, które mają stanowić naturalną barierę przed hałasem.

Po otwarciu ofert w przetargu okazało się, że budową drogi zainteresowanych jest 4 wykonawców. Są spore różnice w ofertach. Ceny wahają się od 576 tys. zł brutto do prawie 1,2 mln zł brutto. Dwie z nich mieszczą się w budżecie, jaki Katowickie Inwestycje przeznaczyły na ten cel, czyli 634,6 tys. zł brutto. Dlatego wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie miejska spółka podpisze umowę z którymś z nich. Prace mają zakończyć się w ciągu 3 miesięcy od momentu podpisania umowy, a później maksymalnie dwa miesiąca zajmą odbiory.


Tagi:

Komentarze

  1. dan 5 marca, 2024 at 12:15 pm - Reply

    Tam dzisiaj jest badziewna wydeptana ścieżka. To znaczy, że ktoś tamtędy regularnie chodzi. Robią nową żebyście przestali narzekać, że Katowice to wydeptany badziew, ale wy i tak narzekacie. Normalnie wy się aż prosicie żeby nic dla was nie robić.

    • kukura 5 marca, 2024 at 4:13 pm Reply

      tak, śmieszek rowerowych najlepiej żeby nie robili.

  2. uzurpator 5 marca, 2024 at 10:43 am - Reply

    Absolutnie zbędny kawałek infry, służący nikomu, na mikroskopijnym odcinku ze znikomym ruchem. Kasa wywalona w błoto – dosłownie. Wiadro farby i dwa znaki robiące z istniejącego chodnika trakt pieszo rowerowy by wystarczyły.

  3. ben 5 marca, 2024 at 7:47 am - Reply

    Droga dla nikogo. Ten, co jedzie od centrum do Sudparku pojedzie prosto w dół. Ten, co jedzie od centrum do Barbary skręci w Poniatowskiego, bo nie będzie się wracał. Ten, co będzie w Sudparku pojedzie na Barbary kładką nad A-4. Jedynie dla studentów AWF chcących dostać się na stadion.

    • Rafał R 5 marca, 2024 at 9:55 am Reply

      Ale przecież chodzi o to, żeby się Krupa mógł chwalić, że ścieżki rowerowe w Katowicach tworzy, a nie o to, żeby budować ścieżki tam gdzie faktycznie by coś ludziom dały.
      To tak samo jak z tą niby „linią” tramwajową na Grundmanna. Też tani chwyt pod publiczkę zamiast prawdziwej rozbudowy infrastruktury np tego legendarnego już „tramwaju na południe”
      Po co rozbudowywać torowiska do oddalonych dzielnic miasta, przecież wystarczy narobić wielkiego szumu przy budowie byle łącznika i już można się pochwalić nową „linią” tramwajową. Ze ścieżkami rowerowymi jest to samo. Budują na odczepnego krótkie i niespójne odcinki tu i tam bez ładu i składu a potem się Krupa chwali jak to o rowerzystów dba i komunikację miejską rozwija. Taki niby super prezydent dla mieszkańców, a w praktyce super to on jest ale dla deweloperów zabetonowujących miasto coraz bardziej.

  4. HahaHihi 5 marca, 2024 at 12:41 am - Reply

    Ja bym brał jakąś ofertę za 10 mln.
    Będzie drożej, ale za to po katowicku.

  5. Katowiczanin 4 marca, 2024 at 9:50 pm - Reply

    200 metrów – co za rozmach… A może zamiast coś bardziej ambitnego, np. odcinek Witosa – Park Kościuszki?

    • dan 5 marca, 2024 at 7:29 am Reply

      a dlaczego nie i jedno i drugie? Każdy brakujący odcinek jest potrzebny. Nie rozumiem tylko czemu nie zbudowali ścieżki rowerowej wzdłuż nowo wybudowanego chodnika przy Kościuszki od Drozdów do Gawronów. Tam też brakowało tylko tego odcinka żeby z południa Katowic dojechać do Parku Kościuszki i do centrum miasta. Zrobilli chodnik, a nie zrobili ścieżki rowerowej brakującego łącznika.

      • Katowiczanin 5 marca, 2024 at 6:23 pm Reply

        To jedno jest niemożliwe oczywiście z punktu widzenia urzędników, którzy wolą zrobić prosty łącznik i móc się nim pochwalić w sumarycznym ujęciu ile to dróg rowerowych powstało, niż podjąć się prawdziwych wyzwań, które zrobiły prawdziwą różnicę. Przejedź z Witosa do Parku Kościuszki to zrozumiesz co mam na myśli.

      • Katowiczanin 5 marca, 2024 at 6:19 pm Reply

        Dlatego nie jedno i drugie, bo to jedno jest niemożliwe, a drugie stwarza pozory robienia czegoś dla rowerzystów. Od lat powstają w Katowicach odcinki a nie łączniki. Gdyby to było robione z głową to tytuł artykułu powinien brzmieć zamiast „powstanie połączenie między ulicą x i y” -> „powstanie kolejny odcinek trasy rowerowej łączącej dzielnicę/park X z dzielnicą/parkiem Y. Wtedy to ma sens. Drogi dla aut tak się buduje. U nas tworzy się pozory, a nie planuje infrastrukturę.

Dodaj komentarz

*
*