Kilka tysięcy reklamacji złożyli pasażerowie usiłujący skorzystać z systemu Transport GZM. Mimo to metropolia uznaje jego uruchomienie za udane. Ale z drugiej strony wykonawca ma nie uniknąć konsekwencji problemów, które musieli znosić pasażerowie.
O problemach z nowym systemem zakupu biletów napisano już wiele. Wiele osób jest bardzo niezadowolonych z tego, jak działał Transport GZM. Pasażerowie mieli ku temu powody, bo system już pierwszego dnia nie działał. – Mieliśmy do czynienia z awarią jednego z najważniejszych modułów. Do tego doszły problemy z migracją danych ze starego systemu ŚKUP i związane z tą niestabilnością systemu – mówił podczas ostatniej sesji zgromadzenia GZM Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Ta niestabilność objawiała się tym, że na stronie internetowej pojawiały się błędy lub niezależnie od czasu oczekiwania nie dało się wykonać żadnych kroków. Były problemy z założeniem konta i migracją danych. – W systemie zapisywały się dane użytkownika, które musiały być usuwane przez administratora bazy danych, co trwało do 48 godzin – informował członków metropolii Karolczak i przeprosił pasażerów.
Pokłosiem chaosu, który w pierwszych dniach wywołał falę ostrej krytyki pod adresem organizatora transportu, było ponad 3 tys. reklamacji złożonych przez użytkowników. Jak ocenił przewodniczący zarządu GZM, to niewiele w skali 400 tys. kont założonych w systemie. Mimo utrudnień w korzystaniu z niego, w okresie od 1 do 15 października wykonano ok. 138 tys. transakcji sprzedaży biletów za kwotę 5,6 mln złotych. Wszystkie zgłoszenia pasażerów były przekazywane do wykonawcy Transport GZM, czyli Asseco Data Systems. Metropolia zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec firmy. – Będziemy dochodzić rekompensat i rozwiązań – zapowiada przewodniczący zarządu GZM.
Podczas sesji zgromadzenia wyjaśniono też kwestię niedziałających tablic świetlnych na przystankach. Bez informowania pasażerów System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej został zmodernizowany. Wykonawca, firma Dysten, postanowił wykorzystać czas wdrażania nowego systemu zakupu biletów i wymienić oprogramowanie centralne. Po tych pracach ten system ma działać lepiej. Powinien wyświetlać aktualne i kompletne informacje o czasie przyjazdu autobusów i tramwajów.
Ten informatyczny BUBEL zwany „transport GZM” nadal nie działa, szkoda waszych nerwów i czasu na użeranie się z tym zainstalujcie sobie jakieś ogólne aplikacje zakupowe do biletów bo ci nieudacznicy z ztm wraz z asseco tego bubla nigdy nie doprowadzą do normalności. Tam jest potrzebna kontrola i prokurator.
Info z FB Metropolia GZM z 24.10.2023
„W katowickim MCK spotykają się eksperci i pasjonaci z branży IT na konferencji infoshare DEV.
Biorą w nim udział programiści, architekci, specjaliści IT, testerzy, project / product managerowie – słowem eksperci, którzy chcą się rozwijać i wymieniać doświadczeniem.
Metropolia GZM jest partnerem wydarzenia. Zorganizowała dla urzędników samorządowych dwa warsztaty WDRAŻANIE INNOWACJI W MIEŚCIE ORAZ ROZWOJU INTELIGENTNYCH MIAST.
ZAJĘCIA KONCENTRUJĄ SIĘ ZARÓWNO NA KREATYWNYCH METODACH POSZUKIWANIA ROZWIĄZAŃ JAK I TWORZENIA PARTNERSTWA Z MIESZKAŃCAMI GMIN, BY WYPRACOWAĆ LEPSZE ROZWIĄZANIA”
Post ilustrują zdjęcia, m.in. stoiska Metropolii GZM MAKRO MIKRO METRO POLIA.
KOLEJNA FARSA!
Transport GZM to jest znakomity przykład QUASI innowacji, stabliności, bezpieczeństwa, ułatwienia życia oraz wsłuchiwania się w potrzeby każdego mieszkańca, wzorowej komunikacji i porozumienia. To przykład nieodpowiedzialności, niegospodarności, indolencji, wdrożenia nieprzetestowanego produktu/systemu, totalny brak wsłuchiwania się w głos społeczeństwa, jego potrzeby, czy problemy, a raczej stałe próby zagłuszenia tego głosu, bagatelizowania problemu, czy nawet sytuacji kryzysowej, wybitnie nieudolne podstawowe problemy komunikacyjne.
Przy okazji, to jest w MCK-u podobno spotkanie także dla testerów.
Ale nie widzę tam pasażerów Transport GZM. Dlaczego nas nie zaproszono?
Zarządzie Transportu GZM, Metropolii, kiedy zamierzacie zrobić coś z tym systemem-bublem?
Kiedy realnie poniesiecie odpowiedzialność?
„Jak wymienił przewodniczący zarządu, obecnie w systemie Transport GZM funkcjonuje ok. 400 tys. kont użytkowników. Od 1 do 15 października w systemie zrealizowano 138 tys. transakcji sprzedaży biletów za 5,6 mln zł oraz ponad 30 tys. transakcji doładowań kont. Wobec analogicznego okresu ub. roku (jeszcze za działania starego systemu) odnotowano wzrost dochodów z biletów o ponad 10 proc.”
Ponadto 4.10.2023 w komentarzach na FB Transport GZM pojawił się inny członek zarządu Jacek Brzezinka, który mówił, że nie ma awarii, system jest stablilny, a w ciągu 3 dni GZM zarobił 1,6 mln.
Pisałam maile do helpdesku, bo mam problemy z założeniem konta (od września!), postanowiłam wtedy napisać także do kancelarii i członka zarządu. Pisałam kilkakrotnie i do dziś nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.
Przed wyborami spotkałam pewną posłankę KO, której powiedziałam o problemach z transferem ŚKUP na Transport GZM i zwróciłam uwagę na sprawę, że system nie działa sprawnie, a takie informacje serwuje się stale pasażerom, przyznając jedynie do części problemów. Ponadto byłam zbulwersowana argumentem, że sprawność dla zarządu wyznacza wynik finansowy. Za dwa dwa dni pojawił się taki oficjalny post na FB Transport GZM.
„(…) Czekamy, aż system Transport GZM zadziała nie na 90 czy 95, tylko na 100% [FARSA – JoMi]
„Dla wykonawcy to tylko liczby czy konta. Dla nas to pasażerowie za których ponosimy odpowiedzialność. Dlatego wzywamy wykonawcę systemu firmę Asseco Data System, do natychmiastowego rozwiązania wszystkich pozostałych problemów, a co za tym idzie – do wywiązania się z podpisanej umowy i składanych deklaracji” – mówi członek zarządu GZM Jacek Brzezinka. „Dla nas każdy pasażer jest ważny. Nie możemy godzić się z tym, że coś nie działa w pełni” – dodaje Brzezinka. Choć system działa stabilnie, nierozwiązana zostaje część problemów związanych z migracją danych i biletów ze starego systemu i funkcjonowaniem kart ŚKUP w nowym systemie. (…)”
Czy system jest stabilny? NIE! Czy zarzadowi zależy na każdnym pasażerze? NIE! Czy transport GZM mówi prawdę? NIE! Czy okrada, kłamie, oszukuje, przywłaszcza mienie pasażerów? TAK!
W tym samym czasie, gdy pojawiały się oficjalne komunikaty o sprawnym systemie, pracownicy wysyłani do pomocy przez ZTM, gdzie ludzie stali godzianami w kolejkach, mówili im np. żeby nie używać kart ŚKUP, bo system jest niestabilny i debetuje konto. Widzieli o wielu różnych problemach. Ale na moją prośbę, by przekazać to wyżej i opisać wszystkie problemy, by ludzie nie musieli już pisać maili z prośbą o pomoc, powiedzieli, że oni nic nie mogą. „Góra” o wszystkim wie, ale jeśli ja chcę to mogę pisać wyżej.
Czy to jest normalne? Ktoś kto powinien podawać pasażerom informacje tego nie robi? Czy na to nie powinny być jakieś paragrafy?
Ale spokojnie, jest wzrost dochodów o 10 %, miliony się nabijają! Co tam pasażerowie, na których zarządowi zależy, jak na zeszłorocznym śniegu.
Choć teraz nagle zmieniają narrację, nawet użyli gdzieś słowa „przepraszam”. Natomiast na maile wysyłane kilkakrotnie do kancelarii, czy do członka zarządu do dziś nie odpisali. Telefony do rzecznika GZM także na niewiele się zdają. SYSTEM JEST SPRAWNY, jest odmieniene jak mantra.
Tak jak wspomniałam, dopiero rozmowa przewyborcza z jedną posłanką skłoniła członka zarządu do publicznego „uszanowania każdego pasażera”. Tak to działa w Polsce.
Czy macie problemy z systemem? A może wam się to po prostu wydaje? Zablokowało wam pieniądze? Albo przy użyciu karty ŚKUP debetuje się konto? Albo ludzie nie możecie odzyskać pieniędzy, bo nadal nie mogą wykonać migracji? Ta kasa gdzieś leży zablokowana w banku. Więc rosną im te dochody.
System kasuje kwoty jak chce. NIe działa wiele funkcji opcji. Nie można założyć, zalogować się na konto.
Nie macie wystarczającej wersji oprogramowania w smartfonie? Wasz problem. Biletomat nie działa? Twój problem. Macie inne problemy?
Możecie, możemy pisać kolejne maile, posty na FB, reklamacje (widzicie, ledwo 3 tysiące napisano). Może zarząd poda ilość wykonanych połączeń na infolinię, czy wysłanych maili przez pasażerów?
Jak tyle rzeczy potrafią wyliczyć i podać statystyki to to chyba nie powinno być problemem?
Tylko 3 tys. rekalmacji. Pikuś. Reszta dobija się nadal do infolinii, czy wysyła maile i czeka na odpowiedź, stoi godzinami w kolejce do POP.
Problemów nadal jest od groma, ale podawane są kolejne absurdalne oficjalne komunikaty.
To jakby dwie rzeczywistości, które nie mają punkty stycznego. Komunikaty – jedno, pasażerowie – drugie.
Są problemy z kartą, aplikacją, kasownikami, to kto przy zdrowych zmysłach będzie w takim „stablinym” systemie korzystał z karty płatniczej?
Ponadto, ile jeszcze danych trzeba podać, by po prostu skasować bilet? Czy ktoś zwrócił uwagę na to, jaki jest sposób zabezpieczenia naszych danych??? Czy to jesy stabline???
Także zadałam to pytanie helpdeskowi, czy kancelarii/zarządowi, ale jak się zapewne domyślacie… odpowiedzi brak.
Ale dabamy o każdego pasażera…
Najgorsze jest to zakłamanie i próba umniejszenia problemu.
To jest także sprawa polityczna!
Moim zadaniem odpowiedzieć przed pasażerami powiennien zarząd. To nie my ponosimy winę za to, że zaproponowano ŚWIADOMIE taki projekt. To jest bezczelność zwalać winę na pasażerów.
Zadam jeszcze jedno pytanie. Kto rozliczy konta ŚKUP? Do migracji było 450-500 tys. kart!
Ile osób da sobie spokój z walką, telefonami, mailami, staniem w kolejce. Co z tymi kontami i ewentualnie pieniędzmi na nich zgromadzonymi (w sensie ponoć w banku zgromadzonymi).
Nikt jeszcze z zarządu nie przeliczył tego, ile realnie trzeba oddać za migracje, których nie można wykonać.
Kto zwróci pasażerom za stracony czas, nerwy, wiele dni użerania się z czynnością założenia konta, uruchomieniem aplikacji (niektórzy kupują nowy smarfton), staniem w kolejkach?
Dla nas każdy pasażer się liczy (tak, w przeliczeniu na dochód).
specjalnie zainstalowalam aoke dla biletow 5 minutowych start stop, ani razu nie działało….
Czy komus dziala mozliwosc odklikiwania przejazdow z biletu pakietowego? Jak probowalam to naliczyl mi sie dlug. Trzy reklamacje – telefoniczna, w biurze i mailowo, tygodnie mijaja a konto dalej zablokowane. I potwierdzam ze model z 2017 roku jest za stary na apke a wszelkie inne mi na nim dzialaja. Zenada.
Mam to samo bilet pakiet40 zablokowany i zadłużenie. Zero kontaktu i zero odpowiedzi na złożoną reklamację. Musze kupować bilety jednorazowe a mój bilet za 110 zł od września zablokowany.
nie wiem ta aplikacja to jest porażka skanowanie kodów z początku więcej nie działała niż działała na dodatek po zakończeniu podróży wiecznie zapominam zakończyć w aplikacji nie wiem dla mnie to jest porażka. a co z danymi kto je przechowuje przez i jaki czas jakie dane zbiera aplikacja. to jest czysta inwigilacja gdzie kto kiedy i po co się przemieszcza
porażką jest to że zakończyło się finansowanie ŚKUP przez program unijny nagle Pan z zarządu GZM wymyślił jak mieszkańcom utrudnić przejazd komunikacją miejską
Nie wszyscy posiadają smartfony nowej generacji aplikacja jest jednym wielkim nie porozumieniem na starszych 2017 nie można jej zainstalować aplikacja to syf osoby, które wykupiły bilety miesięcznie podróżujcie na koncie GZM albo wydrukujecie sobie fakturę
….podobno można dostać za darmo plastikowe karty gzm w kiosku ruchu. Doładować chyba w tych automatach. Informacje są rozbieżne.
Pieniądze z starej skup bywa różnie jednym przeniesie innym nie , mnie się nie udało w autobusie blokada itd
Myślę że miesiąc jeszcze bałaganu i się zorientują o co chodzi … jedynie pewnie kara od kontroli jest gwarantowana a nie powinna być 🙂
ja od 3 tygodni próbuję przenieść dziecku śkup do apki i ciągle porażka!
Potwierdzam mam podobny problem: od 3 października nadal nie przemigrowały dane że ŚKUP na koncie mojej córki. W tym bilet długookresowy, a mandat za brak biletu już jeden zareklamowany
co oni Pindola od trzech tygodni mam zablokowane pieniądze na koncie a nawet żadnej informacji co dalej .Raz uda się odbić bilet start stop a raz kupic jednorazowy . Punktach obsługi pasażera sami poddają się bo nie wiedzą jak mają po.oc a szefostwo chwali się ze w sumie nie ma problemu jest bo kasę kroją a my za to płacimy