Pożar wozu strażackiego w Katowicach. W trakcie interwencji jeden z pojazdów katowickich strażaków stanął w ogniu. Teraz nie nadaje się do użytku.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie ogródków działkowych w Giszowcu w niedzielę przed południem. W akcji w rejonie ul. Pszczyńskiej brało udział 6 zastępów straży pożarnej. Ogniem objęte były trzy przybudówki i dwie altany działkowe. Nie było osób poszkodowanych. Jednak nie obyło się bez strat. Jedna z altanek spłonęła doszczętnie. Okazało się, że to nie była jedyna akcja gaśnicza strażaków. W trakcie interwencji ogień pojawił się w kabinie wozu strażackiego zaparkowanego w rejonie ogródków działkowych.
Jak informuje st. kpt. Adam Kryla, oficer prasowy KM PSP w Katowicach, kierowca wysiadł natychmiastowo z samochodu i ugasił wnętrze pojazdu ręczną gaśnicą. Choć reakcja była szybka, pojazd nie nadaje się do użytkowania. To pojazd marki Renault Midlum 300.14 DXi 4×2 wyposażony przez firmę ISS Wawrzaszek należący do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Piotrowicach. Spłonęła tapicerka i wyposażenie wnętrza kabiny. Trwa ustalanie, jaka była przyczyna pojawienia się ognia w wozie. Najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej pojazdu.
