15-letni Kacper Ś., morderca 13-letniej Patrycji, która była z nim w ciąży, został dzisiaj skazany na pobyt w ośrodku dla nieletnich w Tarnowskich Górach. Po uprawomocnieniu się wyroku trafi do zakładu poprawczego, w którym będzie przebywał maksymalnie do ukończenia 21. roku życia. Potem będzie wolnym człowiekiem z czystą kartą.
Proces przed sądem dla nieletnich w Tarnowskich Górach był błyskawiczny. Rozpoczął się we wtorek 14 grudnia i zakończył w czwartek 16. Postanowieniem sądu, Kasper Ś. najbliższe miesiące spędzi w ośrodku dla nieletnich. Kiedy wyrok się uprawomocni, trafi do zakładu poprawczego. Chłopak nie mógł być sądzony jak dorosły, bo w dniu popełnienia zbrodni nie miał ukończonych 15 lat. Zabrakło do tego jednego dnia.
Jak informowała niedługo po morderstwie Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 13-letniej Patrycji była rana kłuta serca. Dziewczyna miała też kilkanaście innych ran szyi, brzucha i klatki piersiowej. Kasper Ś. poderżnął jej też gardło. Sekcja wykazała również, że Patrycja była w ciąży. Jak się później okazało, ojcem dziecka był jej oprawca.
ZOBACZ MATERIAŁ FILMOWY
Kasper Ś. szybko przyznał się do popełnienia morderstwa. Wskazał policji miejsce ukrycia zwłok. To teren na tyłach parkingu sklepu Kaufland w Piekarach Śląskich. Wcześniej 15-latek brał udział w poszukiwaniach i przedstawiał zupełnie inną wersję wydarzeń. Mówił, że Patrycja pokłóciła się z innym mężczyzną.
Sąd nie miał wątpliwości, że sprawca działał z zamiarem bezpośredniego pozbawienia życia i ze szczególnym okrucieństwem. Spowodował też przerwanie ciąży, “gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej“.
Biegli stwierdzili, że Kacper Ś. był poczytalny. Wyrok nie jest prawomocny.