Reklama

Płaskorzeźby na BWA się sypią. Na razie nie ma chętnych na remont

Redakcja
Płaskorzeźby na elewacji katowickiego BWA wymagają pilnego remontu. Galeria po raz kolejny szuka wykonawcy, który przeprowadziłby konieczne prace. Na razie chętnych nie ma.

Płaskorzeźby na elewacji Galerii Sztuki Współczesnej BWA są spękane i miejscami mocno uszkodzone. Zdarzały się już przypadki, że fragmenty płaskorzeźb spadały na chodnik. Budynek przy al. Korfantego z charakterystyczną elewacją został otwarty w 1972 roku. Autorami płaskorzeźb znajdujących się na frontowej ścianie Galerii Sztuki Współczesnej BWA są Teresa Michałowska-RauszerJerzy Kwiatkowski. Po niespełna 50. latach ich praca powoli ulega zniszczeniu. Obiekt, w którym znajduje się Galeria Sztuki Współczesnej BWA, należy do miasta, a galeria zarządza jedynie jego częścią. Co roku BWA zwraca się do miasta z prośbą o przyznanie środków na renowację widocznych z daleka elementów elewacji. W tym roku pieniądze się znalazły i teraz trwa poszukiwanie wykonawców chętnych do wykonania renowacji. Na razie nie zgłosił się żaden, a elewacja jest w coraz gorszym stanie. Ostatni raz była remontowana kilkanaście lat temu. BWA nie zdradza ile mogą kosztować prace, ale najprawdopodobniej będzie to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeśli do remontu dojdzie, to kolejnym krokiem będzie podświetlenie płaskorzeźb iluminacją. Oferty wykonawcy mogą składać jeszcze przez tydzień. Szczegóły TUTAJ.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*