Elektryczny autobus marki Solaris dojechał do katowickiego PKM-u. Na razie trwają testy i szkolenia pracowników. Ładowarki są już gotowe, ale na pierwszy kurs jeszcze trzeba poczekać.
Sprzęt do ładowania już gotowy, a pierwszy autobus elektryczny odebrany. Do bazy katowickiego PKM-u dojechał w tym tygodniu przegubowy “elektryk”. To pierwszy z pięciu pojazdów marki Solaris, które mają zasilić tabor PKM Katowice. Autobusy Solaris Urbino 18 mogą pomieścić 130 pasażerów. Są wyposażone w ładowarki USB i klimatyzację. Jednak najważniejszy jest elektryczny silnik. Jego moc to 240 kW. Na pełnej baterii autobus może przejechać ok. 100 km. Ładowanie ma się odbywać na razie za pomocą urządzeń typu plug-in. Dwie takie stacje stoją już w bazie PKM-u. Solarisy będą ładowane w ciągu nocy, po ostatnim kursie danego dnia. Później ładowanie będzie również możliwe za pomocą pantografów, które są znacznie szybsze. Teraz Solaris jeździ wyłącznie po bazie. Trwają testy pojazdu i szkolenia kierowców. Wszystko wskazuje na to, że najpóźniej do końca stycznia 2019 roku Solaris dostarczy pozostałe 4 autobusy. Jeden taki pojazd kosztuje ok. 2,6 mln zł netto. Oprócz “długich”, PKM Katowice czeka również na jednoczłonowe autobusy elektryczne. Przetarg wygrał Ursus, ale na razie nie wiadomo kiedy dokładnie dostarczy pięć “krótkich” pojazdów. Najprawdopodobniej w lutym jako pierwsze na ulice wyjadą Solarisy. – Będziemy uzgadniać z metropolią jakie trasy będą obsługiwały. Być może ten zasięg będzie większy niż Katowice i obejmie sąsiadujące miasta jak Chorzów czy Siemianowice Śląskie – mówi Helena Ulanowska, prezes PKM Katowice.
Autobus o zasiegu 100km? To sa zarty? Zrobi 2 kursy do mikolowa lub ze 4-5 do jakiejs dzielnicy kato i ladowanie…
Przecież pisze, że będzie ładowany przez pantograf. Wystarczy taki ustawić na przestankach końcowych, tak jak zresztą jest w Jaworznie.