Prokuratura ma już wyniki pierwszych badań, które zostały przeprowadzone po śmierci 17-latka z Chorzowa. Jego ciało zostało znalezione w bramie kamienicy przy ul. św. Stanisława w centrum Katowic. Wiadomo, że w nastolatek miał w organizmie duże stężenie alkoholu.
Przypomnijmy, w sobotę 24 czerwca rano mieszkanka kamienicy przy ul. św. Stanisława znalazła w bramie zwłoki młodego chłopaka. Policja szybko ustaliła, że to 17-latek z Chorzowa. W związku z tym, że na ciele nastolatka nie było żadnych widocznych obrażeń, trudno było ocenić co przyczyniło się to jego śmierci. Sekcja zwłok też nie wyjaśniła dlaczego doszło do zgonu. Zostały więc zlecone szczegółowe badania toksykologiczne. Prokuratura poznała właśnie pierwsze wyniki. – We krwi denata znajdowało się 2,3 promila alkoholu etylowego, a w moczu 3,1 promila. Badania dotyczące zawartości innych substancji i trucizn są w trakcie – powiedział nam Sławomir Barnaś, szef Prokuratury Rejonowej Katowice Południe. Dodał, że najwcześniej wyniki badań będą znane za dwa tygodnie.
Prokuratura cały czas przesłuchuje świadków. Zabezpieczone są także nagrania ze wszystkich możliwych monitoringów, które znajdowały się na drodze, którą 17-latek mógł pokonać, zanim znalazł się w bramie kamienicy przy ul. św. Stanisława.