Na dworcu kolejowym w Katowicach zamontowana została nowa tablica ZTM. Dzięki niej pasażerowie mogą na bieżąco sprawdzać odjazdy poszczególnych linii autobusowych. Problem w tym, że raczej mało kto będzie to robił.
W całej metropolii jest już 560 tablic świetlnych, które pokazują realny czas odjazdu pojazdów z logo ZTM. Od kilku lat Zarząd Transportu Metropolitalnego rozbudowuje System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Teraz w Katowicach pojawił się jeden nowy nośnik na dworcu kolejowym, a dokładniej pomiędzy dworcami. Na poziomie -1 znajduje się 10 tablic stanowiskowych i 2 zbiorcze, które pokazują odjazdy ze wszystkich stanowisk. W połowie czerwca dodatkowa zbiorcza została zainstalowana nad wejściem do dworca autobusowego. Choć z tego miejsca do powieszonych wcześniej tablic zlokalizowanych na stanowiskach przystankowych pasażer ma kilka kroków. – Przy wyborze miejsca konieczne było uwzględnienie wszystkich możliwości technicznych oraz co najważniejsze, komfort pasażerów. Na dworcu podziemnym zostały wprowadzone instalacje elektryczne niezbędne do montażu tablic, dlatego ta obok ruchomych schodów znalazła się na poziomie -1. Dzięki tej tablicy pasażerowie kierujący się na dworzec podziemny mogą sprawdzić, kiedy i z którego stanowiska odjeżdża dany autobus – informuje Klaudia Matuszna z Zarządu Transportu Metropolitalnego i dodaje, że lokalizacja została wybrana po uzgodnieniach ze spółką PKP.
Problem w tym, że to miejsce, które nie jest widoczne z hali dworca poziomu „zero”, czyli hali dworca. Dlatego osoba, która chce sprawdzić za ile minut przyjedzie jej autobus, musi w dalszym ciągu zjechać schodami ruchomymi, lub zejść zwykłymi, na dół. Dopiero w połowie drogi widzi elektroniczną tablicę. Celem było umożliwienie szybkiego sprawdzenia odjazdów, ale w tym miejscu większość pasażerów już idzie prosto na przystanek i nie zwraca uwagi na nowe urządzenie. Być może byłoby inaczej, gdyby umieszczono taki nośnik na poziomie dworca kolejowego. Wtedy łatwiej byłoby pasażerom przesiadającym się z pociągów na komunikację miejską.
Tablice “informacyjną” , mogli zawiesić na dworcu PKP w tym niewidocznym miejscu, tylko geniusze Katowic…
Informuje nieświadomych, że jest miejsce aby powiesić tablice nad ruchomymi schodami, wystarczy tylko zdjąć ta blado żółtą metaloplastykę, która mówi mniej niż w/w tablice !!
#niedasie
Proszę o zajęcie się kwestią brudu na tym dworcu. Szczegolnie autobusowym. Tam się już wszystko od syfu klei.
Rozumiem, że zgodnie z dotychczasową logika poczekamy jeszcze 10 lat i zburzymy? W końcu stary dworzec zburzono bo ” był brudny”