Wczorajsza akcja policji przy ul. Moniuszki trwała kilka godzin. Okazuje się, że pociski znalezione przy Rawie najprawdopodobniej pochodzą z okresu II wojny światowej. Dzisiaj rano zostały zdetonowane.
Mniej więcej przez 4 godziny ruch na kilku ulicach w centrum miasta był zamknięty. Na ul. Warszawskiej powstawały długie korki. Wszystko z powodu niewybuchów znalezionych przez mężczyznę, który wyszedł na spacer z psem. – Na początku zauważył jeden pocisk. Resztę wykryli saperzy na miejscu – mówi aspirant Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy katowickiej policji.
Chwilę po godzinie 20 akcja została zakończona. Saperzy zabrali pociski na poligon, a dzisiaj, około godziny 7.30, zdetonowali. Łącznie było ich5, wszystkie bardzo skorodowane. Cztery pociski miały od 10 cm do 25 cm długości. Co do ostatniego, najmniejszego, nie było pewności czy jest to niewybuch, ponieważ był bardzo zniszczony.
Poza tym niewiele wiadomo o pociskach. Ich wygląd wskazywał na pochodzenie z okresu II wojny światowej. Najprawdopodobniej pociski nad brzegiem Rawy odkryły się z powodu intensywnych opadów deszczu i obsunięcia ziemi.