Reklama

Na wiecznych piórach można dobrze zarobić

Szymon Kosek
W kinie Kosmos trwa Pen Show Poland. Na wydarzeniu można obejrzeć i kupić wieczne pióra oraz związane z nimi akcesoria. Najdroższe pióra prezentowane przez wystawców kosztują ponad 120 tys. złotych.

Mamy tutaj pióro firmy Faber Castell za 128 tys. złotych i pióro firmy Sheaffer za 125 tys. złotych – mówi Marcin Patela, jeden z organizatorów Pen Show Poland 2017. Miłośnicy wiecznych piór potrafią sporo na nie wydać. Dlaczego to robią? –Napisanie litery samemu to coś więcej, niż wydrukowanie jej z komputera. Myślę też, że pisanie piórem to odskocznia od codziennego pędu. Kiedy po nie sięgamy, czas zwalnia – mówi Patela. Ale to niejedyny powód. Niektórzy traktują zakup pióra wiecznego jak inwestycje.

Zarabiać na piórach można na dwa sposoby. Pierwszy, to zakup pióra wyprodukowanego współcześnie, najlepiej z jakiejś limitowanej edycji. Warto tu jednak zwrócić uwagę na to, w ilu egzemplarzach dany model został wypuszczony na rynek. Im mniej, tym lepiej. Uważnym trzeba być też wtedy, gdy kupujemy pióro zdobione kamieniami szlachetnymi. –Weźmy na przykład brylanty – mówi Patela – Jeżeli pióro jest nimi ozdobione, to powinien być do niego dołączony certyfikat. Jeżeli go nie ma, to taki brylant nadaje się jedynie do cięcia szkła. Pióro z certyfikatem widziałem tylko raz w życiu. Wynikało z niego, że użyty brylant jest średniej jakości. Jubiler nie wykorzystałby go nawet do pierścionka. Trzeba też pamiętać, że współczesne pióra to raczej długoterminowa lokata. Wartości nabiorą dopiero za 50-60 lat.

Drugi sposób to inwestycja w pióra mające kilkadziesiąt lat. Miłośnicy piór bardzo często piszą takimi, które wyprodukowano nawet w latach 20. ubiegłego wieku. Tu pieniądze zwracają się szybciej, ale więcej czasu trzeba poświęcić na poszukiwania. –Można kupić pióro, całe w srebrze, za 120 złotych. Po wyczyszczeniu ktoś może je kupić nawet za 800. Ale można też trafić na okazję i kupić je za przysłowiową złotówkę. Zazwyczaj zdarza się to na targach staroci, gdzie wystawcy często nie wiedzą, co sprzedają – mówi Patela. Jako przykład podaje polską firmę Kawuska, która produkowała pióra do 1939 roku. Jej pióra czasem kosztują 150, a czasem 15 tys. złotych. W przypadku antyków również najdrożej sprzedać można modele, które nie wyszły na rynek w zbyt wielu egzemplarzach. Przy inwestowaniu w stare pióra ważne są też umiejętności. Często wymagają one czyszczenia i naprawy, do której potrzebne są odpowiednie narzędzia.

Impreza potrwa do jutra do godz. 19. Wstęp kosztuje 5 złotych (dorośli) lub 2 złote (dzieci i studenci).


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*