Po raz pierwszy w Katowicach odbędzie się akcja wspólnego gotowania zupy i rozdawania jej potrzebującym. Akcja “Zupa w Kato” ma nie tylko przyczynić się do nakarmienia głodnych, ale też stworzyć miejsce spotkań dla osób, które są wrażliwe na potrzeby innych.
– Chcemy, żeby to było spotkanie na ulicy, bez robienia podziałów. Zapraszamy wszystkich chętnych z pomysłami, chętnych do gotowania zupy i tych, którzy będą z nią chcieli wyjść na miasto – mówi Marta Pałasz ze Wspólnoty Dobrego Pasterza, jedna z organizatorek.
Pomysł dobrze sprawdził się w Krakowie. Rok temu zapoczątkowana została tam akcja “Zupa na Plantach”. Później podobne inicjatywy zaistniały w Sopocie, Rzeszowie czy Poznaniu. Idea jest prosta. Grupa ludzi spotyka się regularnie, przynosi różne produkty, z których można ugotować zupę, a potem rozdaje ją na ulicach potrzebującym.
Krakowska „Zupa na Plantach” rozwinęła się na tyle, że obecnie obejmuje także m.in. regularną pomoc medyczną. Organizatorzy akcji w Katowicach chcą zacząć od gotowania, ale są otwarci na więcej. – Na razie musimy rozeznać sytuację i potrzeby ludzi, których spotkamy – zaznacza Marta Pałasz.
Grupa inicjatywna zaprasza wszystkich chętnych jutro (wtorek) na godz. 16 do klubu Wysoki Zamek (ul.Gliwicka 96a). Można przynieść warzywa i termos, w który zostanie przelana zupa. Organizatorzy zapowiadają, że prawdopodobnie przejdą przez Załęże w kierunku Placu Wolności. Chcą dotrzeć nie tylko do bezdomnych, ale do wszystkich, którzy potrzebują pomocy.
Podczas pierwszego spotkania organizatorzy chcą ustalić harmonogram kolejnego wspólnego gotowania.
ALE BŹDZINA!!!! “ale też stworzyć miejsce spotkań dla osób, które są wrażliwe na potrzeby innych.”Czemu nie
napiszecie o biedzie jaka jest w Katowicach!!! Tytuł artykułu powinien brzmieć “BIEDA ZUPY JUŻ W KATOWICACH”!!!!