TYLKO U NAS Sprawa utrzymywana jest na razie w wielkiej tajemnicy. Ustaliliśmy jednak, że firma, która zbudowała Afrykarium-Oceanarium we Wrocławiu, jest bardzo poważnie zainteresowana postawieniem w Katowicach podobnego obiektu. Miasto zaproponowało już kilkanaście potencjalnych działek. Ale ochotę na tę inwestycję mają też w Zabrzu i Chorzowie. W grę wchodzi 500 mln zł i 600 miejsc pracy.
W Katowicach oficjalnie nikt nie chce niczego powiedzieć. Nasze ustalenia potwierdziliśmy jednak w dwóch niezależnych źródłach. Jak mówi jeden z naszych informatorów, pierwszym terenem zaproponowanym firmie z Wrocławia były działki powyżej strefy kultury. Firma TDJ kupiła je na licytacji komorniczej. Usiadła jednak do rozmów z inwestorem oceanarium. Prawdopodobnie strony nie dojdą jednak do porozumienia. TDJ chce nad strefą kultury budować mieszkania. Poza tym, jak ustaliliśmy nieoficjalnie, proponowana przez TDJ cena jest dla wrocławskiej firmy za wysoka.
Dlatego miasto podsuwa kolejne lokalizacje. Katowicom bardzo zależy bowiem na inwestycji. – Mamy coraz więcej biurowców, w których pracują tysiące ludzi, również z zagranicy. Musimy im zapewnić nie tylko dobre warunki pracy czy mieszkanie, ale też atrakcyjne możliwości spędzania czasu wolnego – mówi przedstawiciel urzędu miasta.
Plan jest taki, że miasto wejdzie z inwestorem w spółkę celową, która byłaby odpowiedzialna za wybudowanie oceanarium. – Najpierw musimy jednak dokładnie sprawdzić naszego potencjalnego partnera. Nieoficjalnie słyszeliśmy, że chce on zbudować kilka oceanariów w całej Polsce. Nie wiemy czy zapotrzebowanie na tego typu obiekty jest tak duże – mówi nasz informator.
Miasto zaproponowało inwestorowi 11 lokalizacji, m.in. przy DTŚ-ce i w Borkach. Wspomnianym inwestorem jest Grupa Kapitałowa PFI Global. Skontaktowaliśmy się z prezesem grupy. Potwierdził nasze ustalenia. Dodał jednak, że Katowice nie są jedyną lokalizacją rozpatrywaną przez PFI Global. – W grę wchodzą jeszcze Zabrze i Chorzów. Szukamy działki, która ma duże “przewietrzenie”. Oceanarium to bardzo duży obiekt, m.in. ze strefą relaksu, centrum kongresowym, basenem, zbiornikiem z rekinami, gastronomią i hotelem. To kilkadziesiąt tysięcy metrów kwadratowych pod dachem. Taki obiekt będzie przyciągał 4-5 mln ludzi rocznie. Musi być dobrze skomunikowany – wyjaśnia Marek Nowara, prezes PFI Global.
Budowa oceanarium ma kosztować nawet 500 mln zł i da 600 stałych miejsc pracy. Jak zapowiada prezes PFI Global, oprócz potężnych zbiorników z rybami i morskimi zwierzętami, znajdą się z nim m.in. wodospady, laguna i palmy.
niech zaproponują działkę po stadionie GKS’u
Może dobrym pomysłem byłaby budowa oceanarium na terenie nieczynnego kąpieliska Fala w Parku Śląskim, skoro nie ma pomysłów co z tym terenem zrobić, a Chorzów ma budować nowe baseny gdzie indziej. Poza tym taka inwestycja wpasowałoby się w otoczenie. Może też teren dawnych Międzynarodowych Targów Katowickich?
Park zostałby rozjechany przez odwiedzających gotowe oceanarium.
Budowa tak dużego obiektu w miejscu Fali zdemolowałaby centrum parku (dojazd sprzętu i materiałów)
sprzedać kilkakrotnie to samo to super biznes , proponuję od razu pytać o koszty eksploatacji a także zakupu pierwszych zwierząt. Tylko Wrocław się zaangażował. Z Gdańska firma została wyrzucona ze swoim pomysłem bo finanse nie te a i konkurencja dla oliwskiego zoo. Na Śląsku czy to w Chorzowie czy w Katowicach nikt nie myśli regionalnie? Dofinansowywać Śląskiego zoo nikt nie chce ale obiekt konkurencyjny łatwo postawić chociażby miał 500 milionów kosztować. Trza po rozum do głowy