Trwają przygotowania do wyścigu o Europejską Stolicę Kultury. W kolejnych miastach odbywają się konsultacje społeczne, po których powstanie aplikacja. Katowice ponownie będą kandydatem do tytułu, ale tym razem reprezentują całą metropolię.
Od początku kwietnia trwają spotkania w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Do tej pory odbyły się w Gliwicach i w Sosnowcu, a teraz przyszedł czas na Katowice. – Konsultacje są podstawową formą działania, jaką przyjęliśmy. Konsultujemy się ze wszystkimi ludźmi, którzy zajmują się kulturą i nie tylko – mówi Łukasz Kałębasiak, zastępca dyrektora ds. programowych w Mieście Ogrodów. W konsultacjach biorą udział nie tylko pracownicy instytucji kultury, ale również twórcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych i zwykli mieszkańcy. Pomysły i plan działania mają pomóc w stworzeniu aplikacji Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Dokument prezentujące kandydaturę Katowic, jako lidera metropolii, ma liczyć 60 stron i zawierać szczegółowe odpowiedzi na kilkadziesiąt pytań.
Jak zapewnia GZM, program Europejskiej Stolicy Kultury jest w pierwszej kolejności skierowany do mieszkańców i mieszkanek. Dlatego organizatorom zależy na jak najliczniejszym udziale mieszkańców. W Katowicach konsultacje spotkały się z dużym zainteresowaniem. Na spotkanie 13 kwietnia w Mieście Ogrodów nie ma już wolnych miejsc. Jednak możliwe, że będą kolejne terminy. Kolejne spotkania zaplanowano w Tychach (17 kwietnia) i Bytomiu (19 kwietnia).
Kandydaci starający się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury mają czas do 15 września na złożenie aplikacji. Później, pod koniec tego roku, ogłoszona zostanie krótka lista miast. Spośród nich eksperci powołani przez Komisję Europejską wyłonią „stolicę”. Od tego momentu kandydaci będą mieli 9 miesięcy na przygotowanie szczegółowej aplikacji zawierającej program planowanych obchodów. Ostateczna decyzja zapadnie do końca 2024 roku.
W 2029 roku tytuł Europejskiej Stolicy Kultury otrzymają dwa miasta – jedno w Polsce i jedno w Szwecji. O tytuł ubiegać się będzie nie tylko metropolia z Katowicami na czele. W regionie aplikacje planują złożyć również Bielsko-Biała i Jastrzębie-Zdrój.
Katowice to stolica betonu smrodu brudu i samochodów i najgorszego prezydenta w Polsce
https://www.slaskie.pl/content/piekna-wies-wojewodztwa-slaskiego
Żenujący pomysł… Drogi dziurawe, nie ma gdzie zaparkować w Śródmieściu, gdzie są wszystkie urzędy a oni o stolicy kultury pierniczą… Rzygać się chce taką “władzą” – ośmieszają siebie i mieszkańców. Z dzikim postojem taksówek nie potrafią sobie poradzić na Młyńskiej, a aspirują do wzniosłych celów. Przystanki wyłożone kocimi łbami – trzęsie na potęgę, dziura na dziurze. W szkołach każą oszczędzać prąd o skate park w 3stawach oświetlony całą noc, choć pusty… Paranoja!!!
Panie Żądło, widać, że jest Pan obiektywny – proszę wyjaśnić dlaczego miasto nie walczy o zysk z płatnych miejsc postojowych przy hotelu na Młyńskiej – mafia taksówkarska z Chorzowa opanowała prawie cały parking poprzez przewieszenie znaku TAXI – można łatwo wyliczyć ile stracił budżet miasta przez taką praktykę. Druga rzecz: dlaczego skate park w 3stawach jest oświetlony jupiterami całą (!) noc, a nikogo tam nie ma. I kolejna: po co w soboty, a zwłaszcza w niedzielę tyle kursów 910 – one jeżdżą PUSTE!!!
O Boże… zaś ta bzdura…