Trwa dyskusja na temat siedziby Metropolii Górnośląsko-Zagłębiowskiej. Chociaż wydaje się oczywiste, że władze GZM powinny urzędować w Katowicach, prezydenci innych miast przekonują, że równie dobrze siedziba może się znaleźć poza stolicą regionu. Głos w tej sprawie zaprał prezydent Katowic Marcin Krupa.
– To jest ważne dla każdego miasta. Każde miasto chciałoby mieć coś metropolitalnego, takiego namacalnego. Ale to jest dla mnie dowód, że nie do końca rozumiemy czym ta metropolia jest – powiedział Marcin Krupa. Dodał, że siedziba władz GMZ powinna się znajdować w centralnym miejscu. – Dzisiaj są to Katowice i uważam, że nasze miasto jest jednym z lepszych miejsc do tego celu. Ale decyzja należy do prezydentów, burmistrzów i wójtów 41 miast i gmin. Inna lokalizacja niż Katowice wymagałaby też wytłumaczenia tej zmiany tym, którzy utworzyli metropolię, czyli stronie rządowej. Pani premier wydała rozporządzenie dotyczące siedziby władz metropolii (którą są Katowice – przyp. red.) – tłumaczy prezydent Katowic.
Przekonuje też, że ma kilka propozycji potencjalnej lokalizacji siedziby GZM i jest w stałym kontakcie w tej sprawie z Kazimierzem Karolczakiem, przewodniczącym zarządu GZM. – Jego opinia jest powszechnie znana, ale w pewnym sensie jest zakładnikiem 41 prezydentów, burmistrzów i wójtów – zakończył Krupa.
A gdzie niby mam być??? Jesteśmy sercem tej metropolii, nikt temu nie zaprzeczy. Metropolia to też współpraca zagraniczna, więc logiczne że siedzibą powinny być Katowice.
p.s. Rozumiem, że nie ważne co, byle przeciwko obecnemu prezydentowi…
Nie wszystko musi być w Katowicach. Nie bądźmy jak Moskwa.