Kilka dni temu Marcin Krupa został zapytany w Radiu Piekary o Dawida Durała. W odpowiedzi prezydent Katowic pozwolił sobie na uszczypliwości w stosunku do swojego rywala w wyborach samorządowych.
Prowadzący rozmowę Marcin Zasada pytał Krupę m.in. czy stanie do debaty z Dawidem Durałem. – Myślę, że mieliśmy dość czasu na debatowanie. Przecież pan radny Durał jest radnym Rady Miasta. Z tego co wiem, z wszystkimi środowiskami, nawet z tym, które go wprowadziło do rady miasta, się pokłócił. A więc nie wiem czy jest sens debatowania z taką osobą, która nie umi znaleźć konsensusu – odpowiedział prezydent Katowic.
Jest pierwszy kontrkandydat Marcina Krupy w wyborach na prezydenta Katowic
Zasada próbował argumentować, że przecież kandydaci spierają się na wizje i pomysły i może warto się skonfrontować w debacie. – Panie Boże, broń od ludzi z wizją, w szczególności takich – stwierdził Krupa.
Tak dla debaty, czy nie dla debaty? – Pomidor – zakończył ten wątek.
Prezydent był też pytany co sądzi o krytyce Durała, który zarzuca obecnym władzom Katowic, że nie są otwarte na mieszkańców. – Wbrew pozorom, czasami ma przebłyski jakiejś normalności w swoich spostrzeżeniach. Nie jest tak do końca, że się z wszystkimi zgadzam, co pan radny mówi. Natomiast przykre jest to, że ktoś mówi o naprawianiu miasta, nie głosując za budżetem miasta, nie głosując za wieloma elementami, które sprzyjają rozwojowi miasta. O jakim rozwoju chcemy mówić?
Prowadzący rozmowę przywołał też postulat Durała, który zapowiedział, że radni nie będą mogli pracować w miejskich spółkach. Obecnie kilku radnych Forum Samorządowego i Marcin Krupa pracuje właśnie w takich spółkach. Dla trzech: Damiana Stępnia (MPGK), Adama Skowrona (Katowicka Agencja Wydawnicza) i Tomasza Szpyrki (dyrektor miejskich basenów) zostały stworzone nowe stanowiska w tych firmach.
– Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo pracować gdzie sobie wyobraża i chce i robić to co mu się w życiu podoba, nawet z łamaniem prawa włącznie, ale pod warunkiem, że bierze konsekwencje na barki – zaczął odpowiedź Marcin Krupa. – I kto to ma zrobić? To właśnie świadczy, że można po kilku latach zasiadania w ławach rady miasta mieć świadomość o tworzeniu prawa. Nie ma takiego prawa w Polsce, żeby zakazywało (pracy radnych w miejskich spółkach – red.).
Zasada zasugerował, że niekoniecznie chodzi o prawo, a po prostu dobry obyczaj.
– Uważam, że każdy ma prawo do wolności i może ją realizować w jakikolwiek sposób ją sobie wyobraża. Po to nasi ojcowie walczyli o wolność i demokrację, żebyśmy z tej wolności i demokracji korzystali. Ja tego nie rozumiem. To może zakażmy też pracy w spółkach rodziców. Czy to jest dobre, że sam nie potrafię zadbać o siebie, muszę prosić kogoś, żeby mi pomógł w tym? – mówił Krupa odnosząc się do tego, że Dawid Durał pracuje jako specjalista ds. BHP w firmie swojego ojca.
Krupa miał rację. A wy głośno krzyczycie “uwolnić Barabasza” awanturnika i pijaka z trzeciej drogi co się popisał w Wielki Piątek.
krupa i jego klan zadbał o to żeby nie było konkurencji ….taka jests mutna prawda .DEWELOPERSKA MAFIA
Krupa idealnie pasuje do Katowic. Tutejsi leniwi mieszkańcy na nic lepszego nie zasługują. Byle micha była.
Katowice miasto 2giej ligi
Kariera NIKODEMA DYZMY.
Bezwzględny, złośliwy, gdy czuje swoją przewagę i wsparcie kompanów, a usłużny i sprytny wobec silnych i bogatych.
Widocznie Katowice na więcej na zasługują ;(
Rozmawiać? O programie? Pomysłach? To przecież wybory prezydenta miasta a nie mistera Polski 😉
PAtrząc na wąs durała to myśle, że chyba jednak wybory mistera. Może nie Polski, a baru błękitna ostryga 🙂
Czy on zawsze wypowiada się w taki sposób czy to błąd w cytowaniu.
Przecież nawet sołtys z zapadłej wsi potrafi mówić normalnie.
Przecież on wypowiada się jak jakiś skończony matoł bez szkoły.
Panie Krupa jeśli pan mówi o wolności i demokracji w Polsce to pan nie wie o czym mówi.
Gadać z Krupą o czymkolwiek to jak ze ślepym o widokach.
No chyba że jakiś deal z deweloperem 🙂
Że też PO poszło z nim w koalicję, skończone matoły.
krupouszokolandia
pycha kroczy przed upadkiem
Bezczelny typ. Trzeba się go po prostu pozbyć. Niech nam potem pokaże jak znajdzie robotę, tak jak Uszok, u kolegów, bo nikt wolnego rynku by tych super talentów nie chciał.
Ale porównanie, Krupa stworzył miejsca pracy w spółkach miejskich dla swoich radnych i porównuje to z pomocą w firmie ojca. Żałosne. Najwyższy czas na zmiany w Katowicach.
A ja mam dosyć prezydenta wszystkich deweloperów. Zagłosuje na Durała, a Wy jeśli chcecie by Katowice za kilka lat przypominały chów klatkowy gdzie liczą się wyłącznie interesy deweloperów to głosujcie na Krupę.
Krupa dyplomatą nie jest najogólniej mówiąc. Ale ten Durał, no błagam…
Krupa przebłysków normalności nie ma.
Pracownik PO na POsterunku.
Bezczelny buc