Bon turystyczny pomysłem na nielegalny zarobek. W sieci pojawiają się oferty sprzedaży bonu. Niełatwo je znaleźć, ale ZUS i Polska Organizacja Turystyczna ostrzegają oszustów.
Zapowiadany bon turystyczny został uruchomiony 1 sierpnia. Po kilku dniach funkcjonowania 500 zł dodatku na wakacje za każde dziecko okazuje się, że szybko zaczęły się próby zarobienia na bonie. Z założenia ma on służyć do opłacenia noclegów w hotelach, pensjonatach, agroturystyce czy kempingach oraz finansowania usług turystycznych dostępnych w biurach podróży i u touroperatorów, m.in. wycieczek, kolonii i obozów. Nowa propozycja rządu jest skierowana do rodziców dzieci do lat 18. Łącznie będzie mogło z niej skorzystać ok. 6,5 mln osób. Bon należy wykorzystać do 31 marca 2022 roku.
Niektórzy chcą go jednak wykorzystać w inny sposób. Bonu nie da się wymienić na gotówkę, więc ludzie starają się go spieniężyć. – Już mamy pierwsze zgłoszenia, że ktoś próbuje te bony sprzedać. Oczywiście, jest to działanie niezgodne z prawem – mówi Beata Kopczyńska ze śląskiego oddziału ZUS. – Obserwujemy na portalach ogłoszeniowych czy społecznościowych, że pojawiają się takie ogłoszenia. Też na to reagujemy – dodaje i przypomina o tym, że do realizacji bonu nie wystarczy 16-cyfrowy kod. Trzeba jeszcze posiadać kod, który przychodzi na telefon beneficjenta podczas płatności. W sieci pojawiły się też odpłatnej oferty pomocy przy założeniu Profilu Usług Elektronicznych ZUS, niezbędnego do aktywacji bonu. ZUS zachęca do kontaktu z całodobową infolinią pod nr tel. 22 11 22 111 lub e-mail: [email protected]. Wszystkie przypadki nielegalnego użycia kodu można zgłaszać na [email protected].
Do tej pory wydano ponad 319 tys. bonów o łącznej wartości ponad 272 mln zł. Do programu jest już zapisanych 11 481 podmiotów akceptujących płatności bonem. Więcej szczegółów o Polskim Bonie Turystycznym można znaleźć TUTAJ.
