Ważna kolejowa inwestycja może być droższa niż planowano. Przetargu na budowę linii na lotnisko w Pyrzowicach nie uda się rozstrzygnąć w normalnym trybie, bo wszystkie oferty okazały się o wiele za drogie.
Problemy z przetargiem na budowę linii na lotnisko w Pyrzowicach. Już na etapie przygotowywania zamówienia nie obyło się bez komplikacji. Projekt linii kolejowej trzeba było zmieniać, bo zastrzeżenia miała do niego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Natomiast po otwarciu ofert okazało się, że rozstrzygnięcie przetargu nie będzie łatwe. Dotyczy on dokładnie rewitalizacji istniejącej i odbudowy rozebranej linii kolejowej nr 182 pomiędzy Tarnowskimi Górami i Zawierciem. Żeby przywrócić to połączenie, konieczne będzie wybudowanie na nowo 30 kilometrów torów z Tarnowskich Gór do Siewierza. W sumie inwestycja obejmie aż 48 kilometrów. Głównym celem jest kolejowe połączenie z lotniskiem w Pyrzowicach. Linią do Katowice Airport mają jeździć pociągi osiągające prędkość do 140 km/h. Do portu lotniczego z Tarnowskich Gór będzie można dojechać w 15 minut, z Zawiercia w 23 minuty, a z Częstochowy i Katowic w niecałą godzinę.
Jednak do realizacji pozostało jeszcze dużo czasu. Po otwarciu ofert w przetargu okazało się, że najtańsza złożona przekracza o ponad 260 mln zł planowany budżet. – Zostało złożonych osiem ofert. Obecnie trwa analiza przesłanych ofert pod kątem formalno-prawnym i warunków określonych w ogłoszeniu. W postępowaniu przetargowym przewidziane jest przeprowadzenie aukcji elektronicznej – mówi Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Spółka planowała przeznaczyć na ten cel niespełna 850 mln zł, a wszyscy wykonawcy wycenili roboty budowlane powyżej 1 mld zł. Mimo to PKP PLK planuje podpisać umowę w III kwartale tego roku. Prace budowlane miałyby zakończyć się w 2022 roku.
Godzine z katowic to troszke dlugo jak na tak krotki odcinek !! Ale jak znam zycie to znow przez 3 lata nic nie zostanie zrobione ta kolej powstaje juz he he nascie lat tak wyglada nasza pseudo metopolia twor stworzony tylko zeby byly stanowiska dla kolesi !!! A dalej nic nie zrobili poza wspolnym biletem !!!
Z Tarnowskich Gór w 15 minut, a z Katowic godzina i 15 minut…. Jakby głupota miała skrzydła to niektórzy by fruwali…. Ten pociąg to najlepiej przez Kłobuck przepchnąć jeszcze.