Sieć sklepów Biedronka wprowadza specjalne rozwiązania na czas epidemii koronawirusa. Jednym z najważniejszych działań jest skrócenie czasu pracy sklepów oraz udostępnienie klientom płynów dezynfekujących i mokrych chusteczek. Biedronka ma w Polsce ponad 3 tys. sklepów. Zmiany będą wprowadzane stopniowo.
W związku z aktualną sytuacją Biedronka skróci godziny pracy sklepów w całym kraju. Placówki będą otwarte dla klientów od godz. 8:00 do 20:00. Zmiany będą wdrażane indywidualnie w każdej placówce, nie później jednak niż do 23 marca. Do tej pory, w zależności od miasta, sklepy były czynne od 6 do 22.
Jedną z pierwszych nowości w sklepach Biedronka będą nawilżane chusteczki Dada przy sklepowych kasach i podajniki z płynem dezynfekującym dla klientów w strefie wejścia. Ponieważ dostępność środków dezynfekujących jest ograniczona na rynku, podajniki będą wprowadzane do sieci stopniowo.
Żeby ułatwić zachowanie odstępu między kupującymi, sklepy wprowadzą oznaczenie odległości 1 metra na podłogach w strefie kas. Pracownicy ochrony będą natomiast dbać o to, by na sali sprzedaży przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni. W praktyce ma to wyglądać tak, że jeżeli w danym sklepie zakupy będzie robić około 50 osób, ochroniarz poprosi klientów, którzy będą chcieli wejść do placówki, żeby chwilę poczekali.
W placówkach sieci pojawiły się komunikaty przypominające klientom o konieczności używania rękawiczek przy pakowaniu pieczywa. Sieć namawia też kupujących do korzystania z płatności bezgotówkowych oraz w przypadku kart lojalnościowych Moja Biedronka do podawaniu numer telefonu – ustnie lub pokazując na kartce – kasjerowi.
Sieć udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki. Biedronka planuje też montaż osłon pleksi przy stoiskach kasowych – realizacja tego planu będzie przebiegała stopniowo i jest ściśle związana z dostępnością na rynku tego typu rozwiązań.
Biedronka przechodzi też na pracę rotacyjną w sklepach. Pracownicy zostaną podzieleni na dwie grupy, które w cyklu tygodniowym będą na zmianę wykonywać pracę w sklepie albo pozostaną w domu. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienia większego bezpieczeństwa pracowników.
Sieć wprowadza także możliwość zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy tych zatrudnionych, którzy ukończyli 60 lat. To osoby szczególnie narażone na zakażenie koronawirusem. Pracownikom tym pensje będą wypłacane w normalnym wymiarze.