Drugi Urząd Skarbowy w Katowicach po raz kolejny licytuje biżuterię zarekwirowaną przed laty Henrykowi Musialskiemu, szefowi śląskiej mafii paliwowej. Tym razem na sprzedaż trafią wysadzane brylantami naszyjniki, bransoletki, kolczyki i klipsy oraz pierścionki. W sumie to 20 różnych przedmiotów. W kwietniu odbędzie się kolejna licytacja.
Na pierwszej pozycji licytowanych kosztowności znalazł się złoty naszyjnik z 70 brylantami o różnej średnicy, którego wartość szacunkowa wynosi 14 tys. złotych. Podczas pierwszej licytacji cena wywołania tego przedmiotu to 10,5 tys. złotych. Z opinii rzeczoznawcy wynika, że najwięcej diamentów osadzono w klipsach z białego i żółtego złota. Para klipsów zawiera 196 sztuk diamentów różnej średnicy, w tym 100 czarnych diamentów. Czarne diamenty są niezwykle rzadkie, występują tylko w Brazylii i Republice Środkowoafrykańskiej. Szacunkowa wartość licytowanych klipsów to 7,5 tys. złotych.
Zgodnie z wyceną biegłego całkowita wartość licytowanej 24 marca biżuterii wynosi ponad 169 tys. złotych. Cena wywołania w pierwszym terminie licytacji to 3/4 szacunkowej wartości biżuterii. Jeżeli pierwsza licytacja nie dojdzie do skutku – termin drugiej licytacji ustalono na 25 marca 2021 roku. Cena wywołania na drugiej licytacji wynosi 1/2 wartości szacunkowej oferowanej biżuterii.
Z kolei na licytację zaplanowaną na 14 kwietnia 2021 roku trafi 21 pozycji. Wśród licytowanej biżuterii są naszyjniki, kolczyki, pierścionki, bransoletki oraz zegarek damski z 43 brylantami. Kosztowności wysadzane są nie tylko brylantami. Wśród ozdobnych kamieni są też rubiny, opale, szafiry oraz perły. Jedna z licytowanych bransoletek wysadzana jest rzadkim kamieniem ozdobnym zwanym tanzanitem.
Szczegółowy opis wyrobów zawierają obwieszczenia o licytacji dostępne na stronie Drugiego Urzędu Skarbowego w Katowicach.