PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontowały niedawno przejazd kolejowy w ciągu ulicy Jankego w Piotrowicach, tuż przy szkole policji. Pojawił się też nowy chodnik po obu stronach jezdni. Problem w tym, że piesi nie bardzo mogą z niego skorzystać. Chodnik został bowiem zagrodzony barierkami. Wszystko dlatego, że szlabany przy przejeździe są zbyt krótkie i swoim zasięgiem nie obejmują przejścia dla pieszych. Kolej obiecuje, że to tymczasowe rozwiązanie, które zniknie do końca czerwca tego roku.
Przed remontem chodnik kończył się przed szlabanami. Teraz biegnie przez cały przejazd. Tyle tylko, że stoją na nim metalowe barierki. To powoduje, że piesi, chcąc nie chcąc, żeby przejść na drugą stronę, muszą wchodzić na jezdnię. To niebezpieczne.
Zdziwieni mieszkańcy zwrócili się w tej sprawie do Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach. Byli przekonani, że to właśnie MZUiM zbudował chodnik. – To nie my. Inwestycję przeprowadziła kolej. Też jesteśmy zdziwieni zastosowanym na przejeździe rozwiązaniem. Jedyne co mogliśmy zrobić to zwrócić się do policji, żeby ta zajęła się sprawą – mówi Konrad Wronowski, zastępca dyrektora MZUiM w Katowicach.
Co ciekawe, przedstawiciel PKP PLK przyznaje, że fragment chodnika został dobudowany “na wniosek społeczności lokalnej”. Dlaczego więc ta nie może z niego korzystać? – Przejazd został przebudowany na bazie istniejących rozwiązań w zakresie infrastruktury kolejowej i nie wymagał modernizacji. Obecne rozwiązanie przejścia dla pieszych ma charakter tymczasowy. PKP PLK analizują możliwości zainstalowania na przejeździe na ul. Jankego dłuższych rogatek, aby zapewnić jak najlepsze rozwiązanie przejścia dla pieszych w tym miejscu – wyjaśnia Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP PLK. To jednak wcale nie musi być takie łatwe. – Zabudowa dłuższych rogatek wymaga przeniesienia napędów wraz z okablowaniem poza teren przejścia dla pieszych. Planujemy wykonanie tych prac do końca czerwca 2016 roku – zapowiada Karniewski.
Do tego czasu zarówno piesi, jak i kierowcy muszą na ul. Jankego zachować szczególną ostrożność. Nie tylko ze względu na przejeżdżające tam pociągi.