Pożar w Katowicach. Ogromne kłęby trującego dymu są widoczne z centrum miasta. Po raz kolejny palą się podkłady kolejowe.
Czytelnicy pytają nas o czarny dym i przysyłają zdjęcia widocznego z kilku kilometrów pożaru. Wybuchł on przed godz. 17.30. W Szopienicach po raz kolejny palą się podkłady kolejowe. Jak informuje kpt. Adam Kryla, rzecznik prasowy katowickiej straży pożarne, płonie około 50 metrów kwadratowych składowanych w rejonie ul. Wypoczynkowej. Drewno nasączone toksyczną substancją, olejem kreozotowym, leży przy linii kolejowej nr 161. Na miejscu pracuje 5 zastępów straży pożarnej. Prawdopodobnie akcja gaśnicza potrwa długo. Tak było podczas trzech poprzednich pożarów, które wydarzyły się w ciągu dwóch tygodni w Szopienicach i Burowcu.
PRZECZYTAJ TEŻ: Seria pożarów w Katowicach. Ktoś podpala trujące podkłady kolejowe
To już czwarty pożar podkładów kolejowych w tym miesiącu. Trzy wcześniejsze były najprawdopodobniej spowodowane podpaleniami. Temat poruszyliśmy we wczorajszym tekście. Można go przeczytać TUTAJ.
Patologia z szopienic szaleje !!! Obraz prawdziwych katowic!!!