Nie wszystkie parkomaty w Katowicach działają tak jak powinny. Trudno powiedzieć jaki jest powód. MZUiM tłumaczy, że w jak każdym urządzeniu technicznym, również i w parkomatach mogą zdarzać się usterki.
O problemach z działaniem nowych urządzeń od kilku dni informują nas kierowcy. We wtorek pan Wojciech chciał zapłacić za postój w rejonie urzędu wojewódzkiego. Zdziwił się, że nie można zapłacić banknotami, a jedynie bilonem. Nie miał przy sobie monet. – Nie mam też Blika, więc chciałem zapłacić kartą. Jednak za każdym razem, kiedy zaznaczałem taką opcję, to “wywalało” mnie z systemu. Próbowałem w pięciu parkomatach – opisuje.
Z innym problemem w innej części śródmieścia spotkał się pan Adam. Też we wtorek próbował zapłacić za postój w parkomacie przy ul. Głowackiego. – Okazało się, że przyciski “ok”, “cancel”, “+-” chyba zamarzły i nie dało się wybrać pozycji. Jak już się udało, to okazało się, że terminal nie działa. Próbowałem trzy razy, na mrozie. Zadzwoniłem na infolinię i dowiedziałem się, że mam sobie zainstalować aplikację. Nie chcę tego robić, bo nie instaluję byle czego. Nie noszę też bilonu, tylko banknoty, bo taką gotówkę wydają bankomaty. Dobrze, że zauważyłem inny bankomat, w którym skostniałymi palcami byłem w stanie wykonać podobną operację i zapłacić.
Z internetowych komentarzy wynika, że problemy z prawidłowym działaniem parkomatów były też w innych częściach Strefy Płatnego Parkowania, m.in. na Koszutce.
MZUiM tłumaczy, że w parkomatach, jak w każdym urządzeniu technicznym, mogą zdarzać się usterki. – Dziś (odpowiedź na pytania dostaliśmy w piątek 8 grudnia – przyp. red.) zostały zdalnie sprawdzone parkomaty w rejonie Placu Sejmu Śląskiego i test wykazał, że notują transakcje zarówno kartą jak i gotówką. W przypadkach zauważania usterki prosimy o zawiadomienie MZUiM i wskazanie konkretnych parkomatów, które miałyby źle funkcjonować – informuje w imieniu MZUiM Wojciech Grabarczyk z Katowickiej Agencji Wydawniczej.
Niebawem wybory , zmieńmy władze w Katowicach. Być moze nowi będą mniej bezczelni. Jeżeli urządzenie nie działa, Ja mam się martwić jak zapłacić. chore.
2gie kuriozum to brak papierowych mandatów, tylko kierowca ma w internecie sprawdzać czy aby nie dostał mandatu , bo parkomat nie działa i chodzi jak pajac szukając sprawnego. Ja Panu Krupie i jego pretorianom mam zamiar podziękować.
Zmieńmy, ale na jakich? Na patoli z PO?
Spotkalem sie z tą samą przypadloscia w czwartek. Bodajże 4 próba sie powiodła.. Porażka, loteria…
Kolejna wypowiedź katowickiego urzędnika i znowu lecenie w kulki.
To, że parkomat jest urządzeniem technicznym, jest chyba oczywiste?
To, że w urządzeniach technicznych zdarzają się awarie, to też chyba oczywiste?
To, co nie jest oczywiste, to kto ponosi odpowiedzialność za parkowanie bez opłaty w przypadku awarii wybranej przez kierowcę metody płatności i dlaczego jest to kierowca, a nie ten, kto to urządzenie zamówił, zainstalował i pobiera z niego pożytki?
Co to za idiotyczne tłumaczenie, że wprawdzie metoda płatności nr 1 i 2 nie działa, ale nr 3 jeszcze działa? To klient zawczasu wybiera sobie metodę płatności i nie rezerwuje dodatkowej godziny na próbę obchodzenia problemów technicznych, jakie zastanie na miejscu, a wynikających z zaniedbań operatora.
To operator powinien monitorować stan i utrzymywać swoje urządzenia w pełnej sprawności, a nie czekać na zgłoszenia. Zamiast innych pouczać, że “w parkomatach, jak w każdym urządzeniu technicznym, mogą zdarzać się usterki” – to brać się do roboty i usuwać te usterki!
Czy te parkometry to dzieło spółki tej co robiła softłer pod metrokartę?
chyba nie – tamci są nie do pobicia, po prostu bezkonkurencyjni 😉 Trzeci miesiąc od czasu uruchomienia i dalej dziesiątki problemów…