Na tej drodze rowerowej parkowały i jechały chyba już prawie wszystkie możliwe pojazdy, ale autobusu raczej nikt tu jeszcze nie widział. Do dzisiaj. Na ul. Pocztową wjechał elektryczny autobus PKM Sosnowiec. Kiedy kierowca zorientował się, że jest za wąsko, zaczął jechać drogą rowerową.
Jak to w ogóle możliwe, że na Pocztową wjechał autobus komunikacji miejskiej, mimo że takie pojazdy tą ulicą nie jeżdżą? Jak ustaliliśmy, został on wynajęty do transportu delegacji z Kongo, która przyjechała do Katowic, żeby rozmawiać na tematy biznesowe i edukacyjne. Kierowca PKM Sosnowiec miał odebrać gości z podziemnego dworca autobusowego i zawieźć na spotkanie w urzędzie marszałkowskim. Jak słyszymy w PKM Sosnowiec, w ostatniej chwili dostał jednak telefon, że delegacja jest w hotelu przy ul. Młyńskiej. Postanowił więc podjechać przed drzwi hotelu. Nie wiedział, że ul. Pocztowa i ul. Młyńska nie są przystosowane do ruchu autobusów. Po chwili namysłu, wjechał więc na drogę rowerową na ul. Pocztowej i dojechał nią do rynku, a potem skręcił w ul. Młyńską. Ledwie przecisnął się pomiędzy betonowymi słupkami, ale ostatecznie zmieścił się w zakręcie i dotarł przed hotel.
Prawdopodobnie kierowca wjechał na drogę rowerową z jeszcze jednego powodu. Na ul. Pocztowej kierowcy regularnie parkują samochody “na drugiego”, co znacząco zawęża jezdnię.
pocztowa i młyńska powinny być włączone w strefę deptaków i tyle. należało zrobić dobre zejścia, windy do podziemnej wyspy przystankowej. delegacje też mają nogi.
,,dostał telefon” a jakiej marki? Obrzydliwa kalka z angielskiego.
Wydaje mi się że jeżeli to był”elektryk” to przejazd był jak najbardziej dopuszczalny
Wydaje ci się.
Tak samo się wydaje osobie podającej się za redaktora, który drwi twierdząc, że “Pocztowa i Młyńska są wręcz wymarzone do jazdy autobusem, dlatego przed wjazdem na tę pierwszą stoi znak zakazu wjazdu autobusów” – owszem stoi, ale nie dotyczy autobusów o określonej długości. To ma nierozerwalny związek z poszerzeniem. Dobra rada: zanim zaczniesz kpić i pisać bzdury – SPRAWDŹ stan faktyczny. A odnośnie poszerzenia, to może nie miało na to wpływ zdarzenie z kopaczką, ale nastąpiło po tym incydencie. Niewykluczone też, że wykonano to dla potrzeb hotelu z Młyńskiej… Niestety nie wiem na co są marnotrawione publiczne pieniądze :/ A co z tym lewym postojem przy Młyńskiej? Temat “parzy” czy się kogoś boimy?
Ale bzdury… Widać, że autor wypocin nigdy nie siedział za kierownicą autobusu. W takich sytuacjach lepiej po prostu milczeć, niż się ośmieszać filozofiami chłopskimi. Ponadto warto sobie przypomnieć, że zakręt Pocztowa – Młyńska był specjalnie pod autokary poszerzany – zrobiono to po zaklinowaniu się autobusu z Kopaczką, która za publiczną kasę przyjechała na wiec jednej z szemranych “partii”. Może warto wyjaśnić nielegalny “postój” taksówek na Młyńskiej pod okiem UM? Dziwne, że ten temat “parzy” – nikogo nie interesuje, że miasto traci pieniądze z zawłaszczonych miejsc parkingowych płatnych? Wtórną rzeczą jest fakt, że bardziej warto postawić pytanie kto i za ile wynajął ten autobus… Rozumiem, że stawka była rynkowa, tak?
Młyńska poszerzana pod autobusy z powodu autobusu kopacz. pewnie tusk poszerzał… chorobowe wizje PISowskich oszołomów są rozczulające.
Pewnie, Pocztowa i Młyńska są wręcz wymarzone do jazdy autobusem, dlatego przed wjazdem na tę pierwszą stoi znak zakazu wjazdu autobusów.
No tak… przecież poszerzyli ją dla rowerzystów :/ Najpierw chłopie sprawdź, a potem się wykłócaj! A jeśli poszerzyli zostawiając znak, to warto zadać pytanie na jaką cholerę poszerzali…
no cóż… miał zrobić ten Kierowca? dostał polecienie,i zapewne nikogo nie interesowało jak odbierze delegacje,sa tam,podjedziesz ,zawieziesz… I tak należa sie gratulacje że sie tam wcisnął,wmanewrował w te wąskie ulice zapchane autami.W sumie mogli wynająć helikoptery,ale nie, znowu by było że szum,że co?!że jak?! za czyje?! i ze kurzu w pierony jasne …
Trafna uwaga.Brawa dla kierowcy,polecenie szefa jak rozkaz dla żołnierza,nie ma to tamto!
Jak na filmach Barei hahahahahahahahaha
w Kato nikt nie przestrzega przepisów drogowych
Haha, najpierw trzeba wywołać problem a potem można o nim pisać 🙂
Nie byłoby sprawy gdyby nie to, że jezdnia znacząco została zawężona już wcześniej. Żyją jeszcze ludzie, którzy pamiętają, że jeździł tam jeszcze tramwaj i funkcjonował normalny ruch samochodów.
Przy wjeździe na ul Pocztową stoi znak: Zakaz wjazdu autobusem B-3A
Skoro ktoś ten znak zignorował to tylko świadczy o kompetencjach kierowcy.
Dodam tylko że w Katowicach na palcach jednej ręki można policzyć w ilu miejscach zastosowano ten znak – i w każdym jak najbardziej zasadnie….
To nie zmienia faktu, że zwężono bezsensownie jezdnie.
A po co ma być szeroka aby jej nikt nie wykorzystał? Zmniejszyć drogę aby zrobić szeroką drogę dla rowerów jestem na tak.
Musisz popytać czy zobaczyć stare zdjęcia to zobaczysz czy nie była wykorzystana. Odkręć od roweru kółka boczne lepiej, już czas.
Jezdnia ulicy Pocztowej ma jakieś 4m. To więcej niż jeden pas na autostradzie. Zwróć uwagę że na zdjęciu na jezdni obok siebie są dwa samochody i jeszcze jest zapas.
Przed tygodniem na tej samej drodze rowerowej zaparkował: wóz gaśniczy straży pożarnej.
Byłem w pobliżu – i poszedłem za Panami strażakami:
Otóż panowie strażacy przyjechali na Pocztową aby….. pójść na lody w Lodowato na Dworcowej.
Auto ciężarowe, zalane pod sufit wodą. Oceniam że jakieś 30 ton…..
Aha. To droga rowerowa z chyba najbardziej zniszczoną nawierzchnią w Katowicach.
To fakt, do tego niedawno połatana po naprawie infrastruktury podziemnej zwykłym czarnym asfaltem.
Na samym zdjęciu widać kilka innych “kwiatków”:
– parkujący samochód “w drugiej linii”
– wyłamany i przekrzywiony betonowy słup/pachoł
– pomarańczowe pachołki blokujące miejsca parkingowe (tak wiem – dla prokuratury, co zresztą jest niezłym odlotem bo kopert tam chyba z 15 i nie są to pojazdy konwoju policji itp tylko urzędników parkujących od 7:00 do 15:00)
– hulajnoga blokująca chodnik
– “obejsrany” betonowy słup
– ławka postawiona bezpośrednio przy przejściu dla pieszych.
“parkujący samochód „w drugiej linii”” – to wynika z dostatecznej ilości miejsc parkingowych w Śródmieściu. A będzie jeszcze MNIEJ! Wszystko dla dobra mieszkańców i zmotoryzowanych oczywiście…