Nadzór prawny wojewody śląskiego unieważnił uchwałę Rady Miasta Katowice o powierzeniu Katowickim Wodociągom zarządzania budowanymi jeszcze trzema miejskimi basenami. To duży problem. W urzędzie miasta nie wiedzą jeszcze jak go rozwiązać. Tymczasem do zakończenia budowy basenów pozostało coraz mniej czasu.
Pomysł był taki, żeby nowymi miejskimi basenami zarządzały Katowickie Wodociągi. Uchwała w tej sprawie została podjęta na sesji 25 lipca. Co więcej, władze Katowic wybrały nawet dyrektora nowego działu w Katowickich Wodociągach, któremu mają podlegać baseny. Radny Tomasz Szpyrka ma rozpocząć pracę 1 października. Tymczasem nadzór prawny wojewody w całości unieważnił uchwałę rady miasta, na mocy której wodociągi miały zarządzać basenami. Jak podkreślili w uzasadnieniu prawnicy wojewody, nie ma takiego prawa, na podstawie którego rada miasta może przekazać miejskiej spółce całoroczne zarządzanie miejskimi basenami. “Rada gminy może jedynie określić sposób i formę prowadzenia gospodarki komunalnej (np. przez osobę fizyczną, gminną jednostkę organizacyjną, czy spółkę prawa handlowego), ale nie posiada kompetencji do wskazania oznaczonego, konkretnego podmiotu wykonującego te zadania” – czytamy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia wojewody.
Nie oznacza to, że Katowickie Wodociągi w ogóle nie będą mogły zarządzać basenami. Prawnicy wojewody informują, że możliwe jest “powierzenie ww. zadania przez miasto własnej spółce bez zawarcia odrębnej umowy, jednakże wymaga to zmiany umowy lub statutu tejże spółki.“
Co ciekawe, o tym, że właśnie takie może być rozstrzygnięcie wojewody przestrzegał na ostatniej sesji radny PiS Bartosz Wydra. – Czy nie wychodzimy za daleko wskazując konkretny podmiot? Ten casus był przerabiany w Czeladzi i wojewoda uchylił tę uchwałę. Powinna być ogólna uchwała intencyjna o powierzeniu zarządzania basenami spółce komunalnej, ale wskazanie konkretnego podmiotu to jest kompetencja prezydenta, a nie rady – przekonywał Wydra.
Odpowiedział mu wiceprezydent Bogumił Sobula. – Mam nadzieję, że obawy pana radnego nie zostaną zmaterializowane. Według zapewnień jakie uzyskałem, ten projekt został wszechstronnie sprawdzony pod kątem formalno-prawnym i liczę na to, że nadzór prawny pana wojewody nie zakwestionuje tego rozwiązania. Merytorycznie skutecznego i takiego, które powinno przynieść znaczące korzyści w funkcjonowaniu i utrzymaniu katowickich trzech basenów.
Stało się inaczej. Co teraz? Jeszcze nie wiadomo. – Trwa analiza formalno-prawna podstawy przekazania zarządu basenów do Katowickich Wodociągów – odpowiedziała nam Ewa Lipka, rzecznik prasowy UM Katowice.
Z naszych informacji wynika, że z jednej strony urząd miasta zaskarży rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, ale z drugiej przygotuje umowę z Katowickimi Wodociągami, na podstawie której te mogłyby zarządzać basenami. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.