Reklama

Katowickie PiS w rozsypce. Nikt nie chce kandydować na prezydenta

Mariusz Skiba z czasów, kiedy był wiceprezydentem Katowic.

Grzegorz Żądło
Katowickie Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie było zbyt mocnym graczem na lokalnej scenie politycznej. Jednak obecnie sytuacja partii Jarosława Kaczyńskiego jest chyba najgorsza od wielu lat. Nie ma kandydata na prezydenta Katowic, a tworzenie list do rady miasta idzie bardzo opornie.

W 2018 roku PiS zajęło w wyborach do Rady Miasta Katowice trzecie miejsce, za Koalicją Obywatelską i Forum Samorządowym. Na kandydatów PiS-u głosowało 23 020 mieszkańców, co dało 19,95% poparcia i 5 mandatów w radzie miasta. Co dla PiS-u w Katowicach charakterystyczne, biorące były tylko „jedynki”. Poza jednym okręgiem, to liderzy list zgarniali zdecydowanie największą liczbę głosów. To pokazuje, że w przypadku PiS mieszkańcy głosują na listę, a nie konkretne nazwiska. Wyjątkiem był okręg nr 2 (obejmujący m.in. Giszowiec i Nikiszowiec), w którym trzy osoby zrobiły przyzwoity wynik (Beata Białowąs – 1791 głosów, Bartosz Wydra – 1103, Maria Ryś – 886). Żadna z nich nie będzie tym razem kandydować do RM Katowice z list PiS. Białowąs będzie kandydatką do sejmiku województwa, Wydra wystąpił z klub radnych PiS i zamierza odpocząć od samorządu, a Ryś została „przejęta” przez Forum Samorządowe i Marcin Krupa.

Ponad 5 lat temu partia nie wystawiła kandydata na prezydenta i poparła Marcina Krupę. Teraz sytuacja jest inna. Pod koniec grudnia Krupa zerwał koalicję z PiS i wymienił tę partię na Koalicję Obywatelską. Chcąc nie chcąc, PiS musi więc wystawić kandydata na prezydenta. Jest z tym duży problem. Najpierw odmówił wieloletni wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba. – Jest pewien krąg osób, przeciwko którym nie będę kandydował. Należy do nich Marcin Krupa. Byłoby to trochę nieeleganckie – tłumaczy Skiba. To dość szlachetne podejście w świecie polityki, biorąc pod uwagę, że prezydent Katowic zwolnił Skibę z dnia na dzień, tuż przed zaplanowanym przez polityka PiS urlopem.

Kolejną opcją był Leszek Piechota. To były wiceprezydent Katowic z ramienia Platformy Obywatelskiej. Był też senatorem PO. Pod koniec 2017 roku przeszedł do PiS. W wyborach 2019 i 2023 roku już senatorem nie został.

Mimo że rzucenie wyzwania Marcinowi Krupie w nieoficjalnych rozmowach już kilka miesięcy temu deklarował Michał Wojcik z Suwerennej Polski, to już nieaktualne. Jak słyszymy nieoficjalnie, Wójcik miał ochotę kandydować na prezydenta już w 2018 roku, wtedy jednak dogadał się z Krupą. Odpuścił w zamian za obietnicę stanowiska wiceprezydenta dla swojej współpracowniczki Beaty Białowąs. Ostatecznie Białowąs zastępczynią Krupy nie została i po krótkim pobycie w radzie miasta, została członkiem zarządu województwa śląskiego. Zwolniony przez nią mandat objął Bartosz Wydra.

Przez chwilę była mowa o tym, że kandydatem na prezydenta zostanie Piotr Trząski, który wiosną 2023 roku został pełnomocnikiem okręgowym PiS w Katowicach. Jednak jego rozpoznawalność jest bliska zera, a poza tym próba odnowy katowickiego PiS, którą miał przeprowadzić, trwała bardzo krótko. Władzę w klubie radnych i partii w mieście znów przejął Piotr Pietrasz. To właśnie on ma być kandydatem na prezydenta Katowic, chociaż jak sam mówi, wcale się do tego nie garnie. – Nie ma decyzji o kandydacie i raczej nie będę to ja. Jest komitet polityczny, prezes i zobaczymy co wyjdzie z tego. Sprawa jest otwarta. Tak to z miastami wojewódzkimi jest. Ja na pewno będę kandydował do rady miasta – powiedział nam Pietrasz.

Piotr Pietrasz.

Z listami do rady PiS też ma problem. Wciąga na nie praktycznie wszystkich długoletnich działaczy partii. Pietrasz ma być jedynką w okręgu obejmującym Śródmieście. Skiba otworzy listę na południu (okręg nr 1). Trząski ma kandydować ze wschodu, a radna Krystyna Panek z Koszutki (okręg nr 5). Sytuacja kadrowa partii w Katowicach jest tak trudna, że jako lider listy w okręgu nr 4 (m.in. os. Tysiąclecia i os. Witosa) rozpatrywany jest radny Wiesław Mrowiec, którego od ponad roku nikt publicznie nie widział. Kiedy marszałek Jakub Chełstowski odszedł z PiS i wstąpił do ruchu TAK dla Polski, Mrowiec nie potrafił się określić, czy ma być w PiS, czy w tym samym ruchu. Jego sytuacja była skomplikowana, bo pracował w podległym marszałkowi Górnośląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów. Ostatecznie Mrowiec poszedł na zwolnienie lekarskie, z którego nie wrócił do dzisiaj. Nie chodzi na komisje i sesje rady. Wcześniej zasłynął tym, że brał udział w posiedzeniu jednej z komisji online bez koszuli.

Na listach PiS do rady miasta ma się też znaleźć m.in. Michał Luty. To były wiceprezydent Katowic jeszcze z czasów Piotra Uszoka. Kandydował będzie też jeden z działaczy, którzy kandydują zawsze, czyli Rajmund Rał, członek Rady Dzielnicy Śródmieście. PiS wciągnęło na listy również innych radnych dzielnicowych. W okręgu nr 3 kandydować będą Kazimierz Szymiczek i Andrzej Czajkowski.

Jak słyszmy od działaczy PiS, listy są już prawie gotowe, ale nie zostały jeszcze zatwierdzone.

Warto dodać, że oprócz Wydry, z klubu radnych PiS wystąpił w trakcie kadencji Dawid Kamiński, który objął mandat po Mariuszu Skibie, kiedy ten został wiceprezydentem. W najbliższych wyborach Kamiński będzie kandydował z Forum Samorządowego.


Tagi:

Komentarze

  1. Ligota spal 24 lutego, 2024 at 10:32 pm - Reply

    są kolejne plany osiedli, Ligota dostanie kolejne, Brynów, Ochojec.
    Każda droga także na Bocheńskiego ma w planie nowe osiedla. Ligota stanie a potem kolejna droga odcinająca Ligote od lasu i nie piszę o Owsianej.
    Radni wiedza i siedzą cicho bo taki mają układ z Krupa.
    Park się kurczy.
    Jest plan aby mieszkańcy porzucili samochody, miasto nie dla kierowców.
    Kolejne wycinki lasów na południu Katowic, ale po wyborach. 3m cie się!

    • mieszkaniec 25 lutego, 2024 at 10:40 am Reply

      może konne tramwaje wprowadzić…. W Warszawie zaczęli używać w XIX wieku ale na Śląsku jest taki szybki postęp, że trzeba pomnożyć x2 czas.
      W Poznaniu wybudowali Poznański Szybki Tramwaj.
      aaa u nas dopiero co koło odkryli…

  2. Pan Ktoś 24 lutego, 2024 at 12:27 pm - Reply

    I tak wygra Jasnie Pan Szanowny Doktor Krupa!!! i nic z tym nie zrobicie hahah 🙂

  3. Koala 24 lutego, 2024 at 3:00 am - Reply

    strasznie mi z tego powodu wszystko jedno.

  4. kukura 23 lutego, 2024 at 9:08 pm - Reply

    tylko gizmo!! mój kandydat!!!!

    • gizmo 24 lutego, 2024 at 10:14 am Reply

      już nie Brumbrumek?

    • Rafał R 24 lutego, 2024 at 8:19 am Reply

      Gizmo się zapłacze.

  5. Poldi 23 lutego, 2024 at 7:41 pm - Reply

    Ja chcę

Dodaj komentarz

*
*