Reklama

Katowice zadłużą się, żeby spłacić długi

Emisja obligacji ma sfinansować m.in. zagospodarowanie terenu po KWK Wieczorek.

Grzegorz Żądło
Radni zgodzili się w czwartek na emisję obligacji przez Katowice w 2024 roku na kwotę 380 mln zł. Pieniądze z emisji tych papierów dłużnych mają zostać przeznaczone głównie na pokrycie deficytu, który w przyszłym roku wyniesie około 330 mln zł.

Katowice po raz kolejny wyemitują obligacje. Po raz pierwszy zrobiły to w listopadzie 2023 roku. Wówczas miasto pozyskało w ten sposób 80 mln zł. O ile więcej pieniędzy trzeba będzie oddać? Jak informuje urząd miasta, jeszcze nie wiadomo, bo „łączny koszt emisji (oprocentowanie) będzie uzależniony od stóp procentowych na rynku międzybankowym WIBOR 6M„.

W 2024 roku miasto zadłuży się znacznie bardziej, bo obligacje mają zostać wyemitowane na kwotę aż 380 mln zł. Z tej puli 328 mln zł ma zostać przeznaczonych na sfinansowanie deficytu budżetowego, który w przyszłym roku będzie rekordowy i wyniesie około 333 mln zł. Pozostałe 52 mln zł mają zostać wykorzystana do spłaty rat kapitałowych kredytów zasięgniętych w poprzednich latach.

Jak tłumaczy urząd miasta, pieniądze z obligacji (te z puli na pokrycie deficytu) posłużą jako wkład własny do inwestycji, które będą współfinansowane z dotacji UE, funduszy celowych czy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. To m.in. Dzielnica Nowych Technologii, czyli zagospodarowanie terenów po kopalni „Wieczorek” oraz budowa nowych dróg.


Tagi:

Komentarze

  1. Karol 16 grudnia, 2023 at 3:31 pm - Reply

    wybraliście p.Krupe to macie miękką dupe

  2. ben 16 grudnia, 2023 at 10:30 am - Reply

    Katowice to było miasto, gdzie dochody były wyższe od wydatków. Ale to już było. Już drugi rok będzie się zadłużać. I to na co? Teraz każdy mieszkaniec ma dług ok. 1350 zł, nie licząc kosztów obsługi zadłużenia. Za to Krupa coraz grubszy i bardziej czerwony na pyzatej gębie. Widać, że różne profity płynące z piastowania stanowiska to nie para w gwizdek. Niech ciśnienie zbada.

  3. AA 15 grudnia, 2023 at 6:01 pm - Reply

    Czy to aby nie Pani skarbnik Danuta Lange z rok temu tłumaczyła, że skoro Europejski Bank Odbudowy odmówił udzielenia NIEOPROCENTOWANEJ pożyczki na budowę stadionu – to miasto zaciągnie kredyt komercyjny (oprocentowany). Dodatkowo zapewniała ze miasto stać na taki kredyt – będzie spłacany z NADWYŻKI budżetowej.
    Po roku widać że
    – miasta nie stać na kredyt
    – nie ma kasy na spłatę odsetek
    – jest spory deficyt budżetowy (300mln)

    Teraz emitujemy obligacje (po nieznanej stopie), które i tak trzeba będzie za czas jakiś wykupić. Pytanie za co?

Dodaj komentarz

*
*