Galeria Katowicka chciała zabudować część Placu Szewczyka, ale miasto się nie zgodziło

Galeria Katowicka chciała się rozbudować. Właściciel centrum handlowego chciał zabudować część Placu Szewczyka, tak żeby letnie ogródki były całoroczne. Urząd miasta się nie zgodził.

Galeria Katowicka nie chwali się swoimi planami. Kilka tygodni temu (jeszcze przed decyzją miasta) zapytaliśmy przedstawicieli centrum o konkrety, ale ich nie dostaliśmy. – Rzeczywiście, jest pomysł, by coś zmienić w kwestii ogródków letnich na placu i dać mieszkańcom możliwość  korzystania z nich również przy niesprzyjającej aurze. Obecnie cały proces jest w fazie bardzo wstępnych ustaleń i uzyskiwania odpowiednich zgód, dlatego też na razie za wcześnie, by cokolwiek przesądzać i przekazywać na zewnątrz – odpowiedziała nam Agnieszka Dźwigoń z firmy Open Media, która odpowiada za kontakty z mediami w GK.

Z naszych ustaleń wynika, że w miejscu letnich ogródków miałyby powstać przeszklone “pawilony”, które stanowiłyby integralną część centrum handlowego. Wejście do nich znajdowałoby się tylko od wewnątrz GK. Ciąg szklanych czy też szklanego budynku ciągnąłby się od wejścia do centrum przy dworcu do drzwi od strony ul. 3 Maja. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak katowiccy urzędnicy. Głównym argumentem na “nie” było to, że planowana inwestycja byłaby tak naprawdę rozbudową centrum handlowego. Poza tym wygląd GK już się mieszkańcom “opatrzył” i wpisał w tę część miasta, a rozbudowa zaburzyłaby perspektywę na dworzec z jednej i ul. Stawową z drugiej strony. Powiększenia najprawdopodobniej więc nie będzie.