Od deptaków po problemy z zarządcami budynków. Były pytania i wnioski, a odpowiadał prezydent. Mieszkańcy zauważają pozytywne zmiany. Jednak spotkanie w dzielnicy Wełnowiec-Józefowiec pokazało, że miasto ma tu sporo do zrobienia.
Na piątkowe spotkanie z Marcinem Krupą przyszło kilkadziesiąt osób. Niemal cała sala gimnastyczna Szkoły Podstawowej nr 17 była wypełniona. Po prezentacji mieszkańcy mieli okazję zadać pytania. Najwięcej z nich dotyczyło kwestii własności nieruchomości w obrębie dzielnicy. O pomoc z uporządkowaniem “niczyjego” gruntu w okolicy ul. Słonecznej apelowały dwie mieszkanki. Jedna z nich zwróciła też uwagę na parking, o którym pisaliśmy TUTAJ. Odkąd powstał, mieszkańcom niełatwo znaleźć miejsce postojowe wewnątrz osiedla.
Kolejny z uczestników spotkania prosił o pomoc w sprawie jednej z nieruchomości przy ul. Szczecińskiej. Zarządcy tego budynku często się zmieniają, a żaden z nich nie dba o dobro mieszkańców. Zdaniem prezydenta, te problemy są spowodowane dawną praktyką sprzedawania upadających zakładów pracy wraz z nieruchomościami. Niestety miasto nie ma w tych przypadkach za wiele do powiedzenia, bo jest to własność prywatna. Jednak gmina ma zająć się sprawą. Prezydent zapowiedział negocjacje z właścicielami.
Na częste awarie wodociągów skarżyli się mieszkańcy ul. Cedrowej i ul. Osikowej. Ponadto, w sąsiedztwie, obok parku Wełnowieckiego zamieszkali bezdomni. Mimo interwencji straży miejskiej i policji, problem nie zniknął.
Do tematów poruszonych na spotkaniu z mieszkańcami Wełnowca, będziemy wracać w naszych publikacjach.