Rowerowa inwestycja za prawie 1 mln zł połączy dzielnicę Nikiszowiec z Doliną Trzech Stawów. Dla rowerzystów oznacza to, że przejadą w całości po drodze pomiędzy tymi popularnymi lokalizacjami.
Trwa budowa nowej drogi rowerowej w Katowicach. To planowane od dłuższego czasu połączenie dwóch popularnych lokalizacji w mieście. Zarówno Nikiszowiec, jak i Dolina Trzech Stawów są jednymi z najbardziej obleganych miejsc, zwłaszcza w sezonie letnim. Rowerowa infrastruktura przebiega w miejscach, którymi już do tej pory jeździło wiele osób. Droga dla rowerów połączy ul. Gospodarczą z ul. Lotnisko.
Przebiegać będzie od istniejącej drogi wybudowanej niedawno przy lotnisku na Muchowcu, wzdłuż ul. Pułaskiego i dalej, obok PTG i Sztauwajerów, do kładki obok autostrady A4, ul. Trzech Stawów. Następnie droga prowadzi obok Campingu 215 i istniejącym przejazdem pod węzłem “Murckowska”. Następnie po południowej stronie ul. Gospodarczej aż do drogi rowerowej wybudowanej przy okazji powstania nowego łącznika pomiędzy Gospodarczą a Szopienicką, który stanowi układ komunikacyjny osiedla Nowy Nikiszowiec.
W większości droga zostanie wybudowana z nawierzchni asfaltowej, również na zielonym terenie obok Campingu 215. W miejscach, gdzie infrastruktura jest przestarzała, nawierzchnia zostanie wymieniona. Trasa będzie liczyć około 1,5 km. Koszt jej budowy to ok. 993,6 tys. zł brutto. Droga rowerowa ma być gotowa w kwietniu przyszłego roku.
W mieście są pilniejsze potrzeby jak na przykład remont starych mieszkań komunalnych.
Do kompletu z tym połączeniem przydałoby przedłużenie ścieżki rowerowej od “5” w dół Gospodarczej ku Górniczego Dorobku (dolny, prawy prostokąt) i dalej poza mapkę w dół, wzdłuż Trans-Janu, ku Braci Woźniaków (Koreja) i Szopienickiej na Giszowiec.
Przy okazji budowy węzła Giszowiec miało być połączenie z Muchowca na Giszowiec i gdzie jest?
Szkoda tylko, że nikt nigdy nie połączył Górniczego Dorobku, ze starego Nikiszu kładką nad A4 – ku kładce nad Pszczyńską przy Kolonii Zuzanny (dolny, drugi od prawej prostokąt). Przydałby się taki przejazd.
Ciekawe kiedy Giszowiec połączą z Trzema Stawami
Super, coraz lepsze czasy na rower. Marzy mi się jeszcze odcinek velostrady z Giszowca w kierunku Mysłowic po dawnej kolei piaskowej. Albo chociaż żwir i walcem przejechać, na razie po zdjętych torach jest gruz i błoto.
Super! To świetna wiadomość. Tym bardziej, ze obecnie alternatywą jest dziurawa szutrowa droga “wzdłuż ciepłociągu”.