Reklama

Dramatyczna akcja strażaków. Ewakuowali kobietę i dziecko z poddasza, bo paliła się klatka schodowa

Redakcja
Groźny pożar w Katowicach. Palił się budynek przy ul. Załęska Hałda. Strażacy musieli ewakuować dwie osoby, w tym dziecko z poddasza, bo paliła się klatka schodowa. Jedna osoba trafiła do szpitala z poparzeniami nóg.

Około godz. 5:30 straż pożarna dostała informację o zadymieniu na klatce schodowej w budynku przy ul. Załęska Hałda. Na miejsce pojechało 5 zastępów. Okazało się, że ogień w trzykondygnacyjnym budynku pojawił się pomiędzy pierwszą kondygnacją i poddaszem. Pięć osób ewakuowało się samodzielnie. Na poddaszu uwięzieni zostali kobieta i 7-letnie dziecko. Strażacy ewakuowali ich przy pomocy mechanicznej drabiny.

Jeden z lokatorów, który sam wyszedł z budynku, miał poparzone stopy i został przewieziony do szpitala. Prawdopodobnie ucierpiał schodząc po palących się schodach.

Według wstępnego rozpoznania strażaków, doszło do zaprószenia ognia przy szafkach stojących na klatce schodowej.

Z kolei około godz. 13 strażacy pojechali gasić pożar pustostanu przy ul. Markiefki. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych i ewentualnych przyczynach pożaru.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*