Pomysł budowy mieszkań w centrum Katowic nie spodobał się radnym. Mimo jednoznacznej odmowy, deweloper nie zmienia planów. Chce jeszcze raz spróbować przekonać radnych do inwestycji mieszkaniowej. Jeśli nie, to ma plan “B”.
Powraca sprawa inwestycji mieszkaniowej w centrum Katowic. Korzystając z zapisów ustawy „lex deweloper”, inwestor chciał postawić przy ul. Wita Stwosza kilkuczęściowy obiekt. W środku zaplanował około 90 mieszkań. Wniosek trafił na sesję rady miasta. Miesiąc temu radni jednoznacznie go odrzucili. Wątpliwości było dużo.
Przede wszystkim chodziło o duże braki w projekcie. Na przykład inwestor zaplanował pierwotnie część miejsc parkingowych na działce, która do niego nie należy. Wspólnota mieszkaniowa nie zgodziła się na sprzedaż. Na sesji wystąpił jeden z mieszkańców budynku, który leży tuż przy planowanej inwestycji. – Nasz budynek jest niepodpiwniczony i jest obawa czy podczas prowadzenia inwestycji nie zostanie uszkodzona struktura budynku, zważywszy na fakt, że inwestor zamierza budować podziemna garaże w odległości 9 metrów od naszego budynku – mówił. Poza tym w projekcie zabrakło drogi pożarowej, co spotkało się ze negatywną opinią straży pożarnej.
PRZECZYTAJ TEŻ: Radni nie zgodzili się na budowę mieszkań w centrum Katowic na podstawie ustawy „lex deweloper”
Decyzja radnych nie zraziła inwestora, firmy MS Properties z Katowic. Jak powiedział nam właściciel terenu przy ul. Wita Stwosza, temat mieszkań “jest dalej w grze”. – To miejsce zasługuje na inwestycję mieszkaniową – mówi Michał Salej, prezes MS Properties. Podczas ostatniej sesji radni jeszcze raz potwierdzili swoją decyzję, przegłosowując uchwałę ws. odmowy ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej “Budowa zespołu mieszkaniowego przy ul. Wita Stwosza”. O głos poprosiła przedstawicielka firmy Holdimex, który ma być inwestorem zastępczym. Zapewniła, że odbyły się rozmowy z mieszkańcami nieruchomości przylegających do terenu inwestycji. – W wyniku tych spotkań dochodzimy do konsensusu – mówiła. Inwestor obiecał należyte zabezpieczenie budynków, a projektant mieszkań, Dieter Paleta, jest w trakcie pracy nad drogą pożarową.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nowe mieszkania z „lex deweloper” w centrum Katowic. Decyzja należy do radnych
To już prawie pewne, że deweloper nie zamierza się poddawać i złoży kolejny wniosek na podstawie zapisów tzw. lex deweloper. Ma też alternatywny plan. Jeśli mieszkania znowu nie przejdą, to możliwe, że powstanie tu aparthotel. Właściciel terenu prowadził już rozmowy ze znanym, międzynarodowym operatorem, który jest zainteresowany taką inwestycją.
Blok przy bloku.
Prawdziwym problemem jest tutaj wątpliwa jakość inwestycji, a nie sam fakt, że planuje się zabudowę. Przedstawiony budynek nie przystaje w żaden sposób do śródmiejskiej zabudowy. Stoi na środku kwartału pozostawiając sporo “ziemi niczyjej”. Nie buduje klimatu miasta, nie porządkuje przestrzeni. Dziwoląg…
Wygląda na to, że jest to standardowa deweloperka, która na siłę ma być inna, tylko pewnie na dobry projekt brakuje sił i środków. A w centrum Katowic i tak się wszystko sprzeda na pniu za jakieś 7000zł/m².