Nagrobek Kazimierza Kutza został uszkodzony. Ktoś wyrył na nim krzyż. Dewastacja wyszła na jaw dzień przed 91. rocznicą urodzin reżysera. Rodzina zgłosiła sprawę na policję.
Dewastacja na cmentarzu w Katowicach. Nieznany sprawca zniszczył płytę nagrobną Kazimierza Kutza. Policja została poinformowana o sprawie w weekend. Jak informuje mł. asp. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy KMP w Katowicach, uszkodzenia zauważyli członkowie rodziny zmarłego reżysera. W sobotę poszli na cmentarz przy ul. Sienkiewicza, żeby odwiedzić miejsce pochówku. Okazało się, że od ostatniej wizyty nagrobek został zniszczony. – Przeprowadzono oględziny i stwierdzono, że ostrym narzędziem został wyryty krzyż – mówi mł. asp. Żyłka. Przypomnijmy, że zgodnie z wolą reżysera, jego pogrzeb 28 grudnia 2018 roku miał charakter świecki. Trwa postępowanie w tej sprawie. Jest ono prowadzone pod kątem zniszczenia mienia. Miało do niego dojść w okresie od listopada do minionej soboty. Na razie nie wiadomo czy czyn zostanie zakwalifikowany jako znieważenie miejsca pochówku.
Kazimierz Kutz urodził się i wychowywał w katowickich Szopienicach. Gdyby żył, to wczoraj, 16 lutego, skończyłby 91 lat. Zmarł 18 grudnia 2018 roku w wieku 89 lat. Jest autorem ponad 20 filmów. Najbardziej znane to „Perła w koronie”, „Śmierć jak kromka chleba” czy „Sól ziemi czarnej”. W swoich obrazach poruszał problemy Górnego Śląska i jego mieszkańców. Kutz był zaangażowany również w politykę. Przez wiele lat zasiadał w Sejmie i Senacie.