Reklama

Czujniki powietrza w Katowicach mogą nie działać, bo zainteresowanie było za duże

Ekran w Biurze Obsługi Mieszkańców na Rynku.

Ł. K.
Mieszkańcy mogą mieć problem ze sprawdzaniem jakości powietrza w Katowicach. Rozpoczęło się przenoszenie systemu monitoringu powietrza na szybszy serwer. Wszystko przez to, że bardzo dużo osób chciało wiedzieć czym oddycha.

System monitoringu powietrza w Katowicach cieszy się dużą popularnością. Pierwszych 20 czujników w ramach europejskiego projektu Awair pojawiło się około dwa miesiące temu. Od tamtej pory zainteresowanie stroną internetową, na której prezentowane są wyniki pomiarów, rosło. Najwięcej mieszkańców sprawdzało stan jakości powietrza, gdy media ostrzegały przed wysokimi stężeniami szkodliwych substancji. Z tego powodu coraz częściej zdarzało się, że strona powietrze.katowice.eu była niedostępna. Niektórzy mieszkańcy podejrzewali nawet, że to celowe działanie miasta i ma związek z kiepską jakością powietrza. Dokładnych statystyk dotyczących wyświetleń strony nie ma, ale szybko zapadła decyzja o poprawieniu jej działania. – Strona cieszy się ogromną popularnością. Jest w tej chwili przenoszona na serwery miejskie tak, aby działała szybko i sprawnie – mówi Ewa Lipka, rzecznik prasowy UM Katowice. Firma, która obsługuje katowicki system, ma prowadzić prace do 1 marca. W tym czasie mieszkańcy mogą mieć problem ze sprawdzeniem jakości powietrza. Zarówno na stronie internetowej, jak i ekranach, które pojawiają się w kolejnych budynkach miejskich. Obecnie w Katowicach działa 40 czujników. Łącznie system Awair w mieście ma  liczyć 127 czujników i 154 ekrany. Wszystkie powinny być zainstalowane w kwietniu.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*