Zmienił się szacunkowy koszt budowy dwóch centrów przesiadkowych w Katowicach. Chodzi o te w Brynowie i Zawodziu. Jedno ma być tańsze, a drugie droższe o około 30 mln zł.
Do tej pory zarówno w oficjalnych komunikatach urzędu miasta, jak i publikacjach prasowych funkcjonowały cztery kwoty. Centrum przesiadkowe w Brynowie miało kosztować 90, w Zawodziu 30, przy ul. Sądowej 40 a w Ligocie 5 mln zł. Dwie ostatnie wyceny się od początku się nie zmieniły, ale duże zmiany zaszły przy szacowaniu kosztów budowy centrum w Brynowie i w Zawodziu.
Najciekawiej wygląda sprawa z inwestycją, która ma być kluczowa z punktu widzenia Katowickiego Szybkiego Tramwaju i odciążeniu centrum miasta od ruchu kołowego z południa Katowic. Otóż pierwotnie projektant założył, że w Brynowie powstanie czteropoziomowy parking na 800 samochodów, z którego będzie prowadziła długa kładka dla pieszych łącząca go bezpośrednio z zadaszonymi peronami dla autobusów i tramwajów. Całość miała kosztować 120 mln zł. – Ta koncepcja nie zyskała akceptacji ze względu na zbyt duży koszt. Dlatego projektant zrezygnował z kładki dla pieszych, a parking został zmniejszony o połowę – wyjaśnia Adam Kochański, naczelnik wydziału inwestycji UM w Katowicach. Po tych zmianach szacunkowa wartość budowy wynosi 90 mln zł.
Również o 30 mln zł, ale w drugą stronę, poszedł z kolei szacunkowy koszt budowy centrum w Zawodziu. W tym przypadku 10 mln zł wzięło się ze złej oceny projektanta, ale kolejne 2o mln zł wynika już ze zwiększenia zakresu inwestycji. – W pierwotnej wersji nie była planowana przebudowa infrastruktury tramwajowej. Później jednak Tramwaje Śląskie zdecydowały się na remont torowiska i trakcji – tłumaczy Adam Kochański.
Inwestycja w Zawodziu ma być prowadzona wspólnie przez miasto i TŚ, które będą musiały pozyskać finansowanie na swoje prace.
Cały projekt budowy centrów przesiadkowych w Katowicach ma zostać sfinansowany w dużej części z funduszy unijnych.