Od kilku dni na budowie pawilonu w północnej części Rynku nic się nie dzieje. Jak się okazuje, taka sytuacja może potrwać dłużej. Wszystko przez zmianę koncepcji w trakcie prac. Władze Katowic zdecydwały, że zamiast bistro na parterze znajdzie się publiczna toaleta. Teraz nie wiadomo w jakim trybie zlecić jej projekt, a potem wykonawstwo.
Budowa tzw. pawilonu C4 trwa od kilku miesięcy. Pierwotnie termin zakończenia prac został ustalony na 30 czerwca 2016 roku, ale już od jakiegoś czasu wiadomo, że nie zostanie dotrzymany. Powodem jest decyzja władz Katowic, żeby we wschodniej “nodze” budynku, zamiast kawiarni czy bistra, urządzić miejską toaletę. – Trwają analizy w jakim trybie będziemy mogli zlecić projekt toalet, a potem ich wykonanie – mówi Adam Kochański, naczelnik wydziału inwestycji UM Katowice. Konkretnie chodzi o to, że nie wiadomo czy zgodne z prawem byłoby powierzenie prac obecnemu wykonawcy (to firma Balzola), czy też trzeba będzie ogłosić nowy przetarg. Do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii, wykonawca nie bardzo może kontynuować roboty, bo niezbędne do zrobienia prace “zahaczają” też o część, w której ma być toaleta.
Na razie nie wiadomo kiedy wątpliwości prawne zostaną rozstrzygnięte i budowa ponownie ruszy.
A nie prościej było postawić samodzielny kibel automatyczny, albo dwa?