Ma powstać do końca 2019 roku i wprowadzić duże zmiany w organizacji ruchu w centrum Katowic. Miasto dostało unijne pieniądze na budowę dworca autobusowego i węzła przesiadkowego przy ul. Sądowej. Inwestycja ma kosztować niecałe 60 mln zł.
Przy ul. Sądowej powstanie dworzec autobusowy z parkingiem dla samochodów, rowerów i autobusów. Węzeł komunikacyjny w centrum Katowic ma umożliwić wygodne przesiadki z autobusów komunikacji miejskiej na autobusy jadące do innych miast. Do dyspozycji podróżnych ma zostać oddana poczekalnia. W budynku powstaną też toaleta, lokale gastronomiczne i przechowalnia bagażu. Osobna przestrzeń będzie przeznaczona dla kierowców autobusów. – Chcemy jak najszybciej przystąpić do procedury przetargowej, tak by jeszcze w 2019 roku z węzła przesiadkowego mogli korzystać podróżni – zapowiada Marcin Krupa, prezydent Katowic. Przetarg na realizację węzła przesiadkowego „Sądowa” ma zostać ogłoszony w lipcu. Firma, która go wygra, będzie miała 22 miesiące na zakończenie prac.
Przeczytaj też: Szykują się duże zmiany przy Sądowej. W końcu mają zniknąć korki
W środę, w ministerstwie rozwoju, przedstawiciele urzędu miasta podpisali umowę na dofinansowanie węzła „Sądowa” w ramach Katowickiego Systemu Zintegrowanych Węzłów Przesiadkowych. Wartość całkowita projektu to 59,5 mln zł. Unijne pieniądze – 34,6 mln zł – pokryją około 60% tej kwoty.
Już wcześniej Katowice dostały dofinansowanie na budowę węzłów przesiadkowych Ligota, Zawodzie i Brynów. W przyszłym roku miasto będzie składać wnioski o dofinansowanie budowy centrów w Piotrowicach, Podlesiu i Kostuchnie. Te ostatnie miałyby być gotowe do końca 2020 roku.