Po przejęciu lotniska na Muchowcu miasto zaczyna w nie inwestować. W pierwszej kolejności 2 miliony złotych przeznaczy na wymianę ogrodzenia. Jest dużo chętnych na wykonanie prac.
Miesiąc temu pisaliśmy o tym, że lotnisko na Muchowcu zyska nowe ogrodzenie. Prawdopodobnie nie doczekałoby się go tak szybko, gdyby nie transakcja, do której doszło w nieco ponad rok temu, w grudniu 2022. Prezydent Katowic zadecydował wtedy, że skoro Aeroklub Śląski ma wobec miasta zaległości finansowe wynoszące kilka milionów złotych i jest niewypłacalny, to teren o łącznej powierzchni 70 hektarów zostanie przejęty. Dzięki tej transakcji został uregulowany dług organizacji, która od kilku lat nie płaciła podatku od nieruchomości i za użytkowanie wieczyste.
Jednak przy tej okazji zawarto porozumienie, które nakłada na miasto sporo obowiązków. Wszystkie koszty, inwestycyjne i bieżące, będą po stronie Katowic. Poza tym dokument podpisany przez obie strony zakłada, że raz do roku miasto skosi trawę, będzie naprawiać i konserwować pasy startowe, drogi kołowania, płyty postojowe, oświetlenie, monitoring lotniska i ogrodzenie.
Prace związane z tym ostatnim niebawem się zaczną. Katowickie Inwestycje otworzyły kilka dni temu oferty w przetargu na „zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych związanych z budową i przebudową ogrodzenia lotniska Muchowiec”. Zgłosiło się aż 10 firm. Oferty wahają się od 2,3 mln zł do 8,8 mln zł (kwoty brutto). Prawdopodobnie padnie na jedną z dwóch firm, które zmieściły się ze swoimi propozycjami w zakładanym budżecie. Katowickie Inwestycje zarezerwowały na ten cel 2,5 mln zł brutto.
Na realizację całości prac, projektowych i budowlanych, wybrany wykonawca będzie miał 10 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Jednak same prace powinny potrwać 8 miesięcy, a pozostały czas ma zostać poświęcony na odbiory. To będzie pierwsza inwestycja miasta po przejęciu lotniska Muchowiec. Jednak plany na najbliższe lata są ambitne.
Miasto ma dokończyć niwelację płyty lotniska. Poza tym wyremontować drogę startową, wybudować drogę kołowania, płytę postoją i oświetlić wszystkie te elementy. Zgodnie z porozumieniem, wszystkie wymienione prace mają zostać wykonane w latach 2023-2026.
Super, doskonałe miejsce na duże imprezy plenerowe, a poz tym bardzo dobrze, że nie oddano terenu w ręce patodeweloperki !!! Miastu i mieszkańcom potrzebny taki teren, a lotnisko tylko zyska na ty. Porównując dawny Muchowiec z obecnym narazie niewiele zmieniło się (budynki, hangary) od kilkudziesięciu lat, aż wstyd,że tak długo to trwało, ale lepiej późno niż wcale. Mam nadzieję, że w trakcie remontu znajdzie się miejsce do uwiecznienia kilku osób, które przyniosły temu obiektowi sporo chwały i rozgłosu. Postać kpt. Makuli -mistrza szybowcowego, laureata wielu światowych nagród (absolwent ŚLTZN w Katowicach) oraz por.Sebastiana Chrząszcza – członka Grupy Akrobacyjnej “Żelazny”, mistrza Polski i mistrza Europy w akrobatyce samolotowej, który zginął podczas lotu instruktażowego przy lotnisku w Przylepie k/Zielonej Góry (posiadam sporo materiałów archiwalnych od Pana Mirosława-ojca pilota). Trenerem akrobatyki był wówczas doskonały nasz (katowicki) pilot-instruktor Pan Adam Labus (z Giszowca ?). Córka Pana Adama jest także doskonałym pilotem i naszą nadzieją (katowiczan).
Pozdrawiam
Andrzej S.
Może najpierw “naprawa” oświetlenia na zaprezentowanej na zdjęciu ścieżce? Od dnia oddania pradopodobnie nie było dnia, kiedy świeciły wszystkie latarnie.