Drzewo posadzone na wniosek mieszkańca przez Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach zostało wykopane wraz z korzeniami. Choć chwilę po kradzieży zostało odnalezione, to MPGK zutylizowało roślinę. Teraz policja szuka sprawcy.
Kradzież drzewa w centrum Katowic. Na ul. Starowiejskiej lipa drobnolistna została wyrwana z ziemi wraz z korzeniami po kilku dniach od jej posadzenia. O nasadzenie drzewa w tym miejscu wnioskował jeden z mieszkańców w ramach akcji wCOP drzewo. Udało się to w końcu 15 marca. Jednak niedługo mieszkańcy cieszyli się nową rośliną. Najprawdopodobniej w nocy z 24 do 25 marca doszło do kradzieży. Drzewo zostało sprawnie wykopane. Złodziej wyciągnął lipę z ziemi w całości, wraz z bryłą korzeniową.
Zakład Zieleni Miejskiej zgłosił kradzież, a policja zajęła się sprawą. W międzyczasie do Gazety Wyborczej zgłosiła się mieszkanka, która zobaczyła na ulicy ślady ziemi i idąc za nimi dotarła do bramy jednego z budynków. Tam na stercie śmieci leżało drzewo. Na miejsce przyjechali strażnicy miejscy, którzy poinformowali MPGK. Zamiast roślinę zabezpieczyć, drzewo zutylizowano. Zakład Zieleni Miejskiej już około tydzień po kradzieży wsadził w ziemię nową lipę drobnolistną odmiany Rancho. To drogi gatunek. Dlatego policja szuka sprawcy kradzieży, do której doszło przy ul. Starowiejskiej 13. Wartość strat oszacowano na 1000 zł.
Komenda Miejska Policji w Katowicach opublikowała zdjęcia z monitoringu i poszukuje mężczyzny nagranego przez kamery. Świadkowie zdarzenia i osoby, które rozpoznają widocznego na zdjęciach mężczyznę, proszone są o kontakt z policjantami z I komisariatu pod numerem telefonu 47 85 135 00, 47 85 135 11, 47 851 35 17 lub pod adresem poczty elektronicznej e-mail: [email protected].
