Systematycznie rośnie sprzedaż biletów komunikacji miejskiej. Z danych przygotowanych dla nas przez Zarząd Transportu Metropolitalnego wynika, że coraz więcej osób decyduje się na zakup biletów okresowych. Nadal jednak sprzedaż jest znacznie niższa niż w ostatnim roku przed pandemią koronawirusa.
Kiedy w marcu 2020 roku rozpoczęła się epidemia koronawiurusa, na kilka miesięcy komunikacja publiczna właściwie zamarła. Potem było tylko trochę lepiej. W ciągu dwóch ostatnich lat wiele firm i instytucji pracowało zdalnie, a część nadal funkcjonuje w formie hybrydowej (częściowo zdalnie). To wszystko przełożyło się na sprzedaż biletów, która gwałtownie się załamała. Dziurę w budżecie ZTM musiały łatać miasta i gminy członkowskie. Od kilku miesięcy sytuacja się poprawia, choć wciąż daleko jej do tej sprzed pandemii.
Na naszą prośbę ZTM przygotował zestawienie sprzedaży biletów za okres styczeń-kwiecień w latach 2019, 2021 i 2022, z podziałem na bilety jednorazowe i okresowe oraz kwotę wpływów ze sprzedaży.
Z zestawienia wynika m.in., że w porównaniu z ubiegłym ten rok jest zdecydowanie lepszy, jeśli chodzi o sprzedaż biletów oraz wpływy z tego tytułu. Przykładowo, w styczniu tego roku ZTM sprzedał 2 399 195 biletów, a rok wcześniej 1 908 833. Porównanie lutego 2022 do lutego 2021 to 2 236 520 do 2 128 105, marca – 3 190 687 do 2 138 469, a kwietnia 2 735 738 do 2 429 684. To jednak wciąż bardzo mało, jeśli weźmie się pod uwagę sprzedaż w 2019 roku (tabel poniżej).
Z danych można wychwycić jeden istotny pozytywny trend. Rośnie sprzedaż biletów okresowych. Co ciekawe, obecnie jest ona nawet wyższa niż w ostatnim roku przed pandemią, a porównując z ubiegłym rokiem, wzrost wynosi około 100%. – Jesteśmy umiarkowanymi optymistami. Nie osiągnęliśmy jeszcze poziomu sprzed pandemii, ale zauważamy pozytywny trend. Od ponad pół roku każdego miesiąca odnotowujemy więcej sprzedanych biletów niż rok wcześniej – komentuje Małgorzata Gutowska, dyrektor ZTM. Dodaje, że wpływ na wzrost sprzedaży biletów może mieć zmiana siatki połączeń i rozkładów jazdy, a także uruchomienie 16 linii metropolitalnych.
W najbliższym czasie można spodziewać się dalszego wzrostu liczby sprzedawanych biletów, bo 31 maja skończyły się bezpłatne przejazdy dla uchodźców z Ukrainy. Od początku czerwca ustawiają się oni w kolejkach do Punktów Obsługi Pasażera, żeby wyrobić kartę ŚKUP. Tylko w pierwszym tygodniu czerwca ZTM dostał około 4500 wniosków. To nawet trzy razy więcej niż w poprzednich miesiącach.
Kolejki po karty ŚKUP. Masowo wyrabiają ją uchodźcy z Ukrainy