Katowice i Gliwice będą gospodarzami Mistrzostw Świata w siatkówce mężczyzn, które w sierpniu i wrześniu odbędą się w Polsce i Słowenii. Finał rozgrywek zaplanowano na 11 września w Spodku.
Tegoroczne mistrzostwa świata mały się odbyć w Rosji. Jednak po napaści tego kraju na Ukrainę, światowa federacja odebrała Rosjanom możliwość organizacji zawodów. Przejęły je Polska i Słowenia. Dzisiaj oficjalnie zostały zaprezentowane polskie miasta, które będą gościć siatkarzy.
Najwięcej meczów odbędzie się w Spodku. Swoje spotkania w pierwszej fazie turnieju w dniach 26-31 sierpnia będą rozgrywać w Katowicach Grupy A i C. W tej drugiej, oprócz Polaków, zagrają USA, Meksyk i Bułgaria. Z kolei w grupie A zmierzą się Ukraina, Serbia, Tunezja i Portoryko.
W Spodku odbędą się też półfinały oraz finał i mecz o 3. miejsce (10-11 września).
W kolei w Gliwicach kibice będą mogli zobaczyć rywalizację w 1/8 finału (4 mecze 4 i 6 września) oraz dwa ćwierćfinały (8 września).
– Bardzo dobrze się stało, że Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej odebrała Rosji organizację tych mistrzostw i przekazała ją Polsce i Słowenii. Nie może być nagrody dla państwa, które wszczyna wojnę. Polacy udowodnili, że potrafimy organizować wielkie imprezy sportowe. Mamy znakomite umiejętności operacyjne i to zostało docenione – powiedział podczas konferencji prasowej w IV LO im. gen. Maczka premier RP Mateusz Morawiecki.
W 2014 roku, kiedy finał MŚ rozgrywany był w Spodku, Polacy sięgnęli po złote medale. Z kolei w 2018 roku wygrali turniej, którego finał odbył się w Turynie.
Ciekaw jestem czy do tego czasu, UM Katowice jest w stanie dopilnować aby otoczenie KTW ll, przestało straszyć gości…