W Katowicach powstają kolejne miejsca dla uchodźców. Miasto wynajęło prywatny akademik przy ul. Kochanowskiego. Trwają też ostatnie prace przy odświeżaniu pustego od kilku lat internatu przy ul. Techników.
Mimo że w ostatnich tygodniach napływ uchodźców z Ukrainy wyraźnie osłabł, nadal potrzebne są miejsca gdzie będą oni mogli zamieszkać na dłużej niż chwilę. Już kilka tygodni temu zapełniły się akademiki przy ul. Franciszkańskiej, które miasto nieodpłatnie wynajęło od Uniwersytetu Ekonomicznego, a potem wyremontowało. To miejsce, gdzie przebywa najwięcej, bo około 400 uchodźców. Cały czas istnieje potrzeba relokowania Ukraińców z mieszkań prywatnych. Stąd m.in. decyzja o wynajęciu od Drogowej Trasy Średnicowej akademika Polonia przy ul. Kochanowskiego w centrum Katowic. Przebywa tu około 60 osób. Przy okazji, właśnie w tym miejscu miasto pilotażowo wprowadza system bonów. Od 5 do 18 maja uchodźcy będą dostawać bon o wartości 30 dziennie do wykorzystania w różnych sklepach. Ukraińcy sami mogą teraz kupować żywność i przygotowywać sobie posiłki.
Kolejnym miejscem zakwaterowania uchodźców będzie pusty ostatnio internat przy ul. Techników 7 w Dąbrówce Malej. Trwają w nim ostanie prace, m.in. malowanie, poprawa stanu węzłów sanitarnych i porządkowanie terenu wokół.