Kantory w Katowicach nie wycofały się ze skupu ukraińskiej waluty. Jednak kurs jest coraz niższy. Jeśli osoby przybywające z Ukrainy chcą dostać za walutę więcej złotówek, to musi stać w długiej kolejce.
Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie stale spada kurs hrywny. Swoje pieniądze do Polski przywożą w dużych ilościach osoby uciekające ze wschodu. Dlatego wiele kantorów wycofuje się ze skupu oznaczonej kodem UAH waluty. W Katowicach w kilku kantorach nie jest już przyjmowana. Niektórzy przedsiębiorcy wycofali się już wcześniej z obroty hrywną. – My już nie prowadzimy ukraińskiej waluty od około miesiąca – mówi pracownica jednego z kantorów przy ul. Mickiewicza. Jednak w promieniu kilkuset metrów można znaleźć sporo punktów, gdzie nadal hrywny można przynieść. Inny kantor na tej samej ulicy hrywny już przyjmuje. Można sprzedać tyle, ile się chce. – Nawet milion przyjmiemy. Nie ma limitu, to nie komuna – mówi mężczyzna z obsługi kantoru Europa przy ul. Mickiewicza 6. W innych kantorach, przy pl. Marii i Lecha Kaczyńskich 1 (Kantor Wymiany Walut Gold) oraz ul. Stawowej 3 (Kantor Exchange Group – EXG), również z problemu ze sprzedaniem ukraińskich pieniędzy nie będzie. Cena skupu wynosi 6 lub 7 groszy za jedną hrywnę.
Jednak największe kolejki ustawiają się do kantoru przy ul. Wawelskiej. Nie tylko dlatego, że jest położony blisko dworca. Tu cena jest dla Ukraińców korzystniejsza. Za 100 hrywien dostaną 11 zł. Dlatego kantor jest oblegany, a ludzie zajmują całą szerokość ulicy. Kolejka na kilkanaście osób to norma, a częściej można naliczyć przed wejściem kilkadziesiąt osób. Mimo to walutę od Ukraińców skupuje cały czas i będzie skupować dalej. – Zwiększyliśmy kurs skupu do 11 groszy i przyjmujemy ukraińską walutę z limitem dziennym wynoszącym 50 tys. od osoby – mówi pracownik firmy Tawex. W ten sposób dealer metali szlachetnych i walut zamierza wspierać uchodźców wojennych. Dlatego ustanowiono sztywny kurs zarówno skupu jak i sprzedaży, który wynosi 11 PLN za 100 UAH. Firma zachęca do wykupowania hrywny przez osoby, które chcą pomóc. „Nasze możliwości finansowe nie są nieograniczone, dlatego żeby móc nieprzerwanie kontynuować skup, potrzebujemy też móc sprzedawać hrywnę” – czytamy na stronie firmy. Ukraińska waluta skupowana jest wyłącznie od Ukraińców. Dlatego klient musi przynieść pieniądze osobiście i mieć przy sobie paszport.
Firma nazywa się TAVEX*, nie Tawex. 🙂