21-latek dotkliwie pobił starszą kobietę w Katowicach. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zaatakował 81-latkę. Agresor usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Pobicie i awantura na os. Tysiąclecia mogły skończyć się tragicznie. Pijany mężczyzna zaatakował osoby, które zwróciły mu uwagę na to, że głośno się zachowuje. Doszło do tego w sobotę, około godziny 5.00 rano w jednym z bloków, na klatce schodowej. Najbardziej ucierpiała 81-letnia kobieta. Mężczyzna wtargnął do jej mieszkania i dotkliwie ją pobił. Kobieta straciła przytomność i na miejsce skierowany został zespół ratownictwa medycznego. Razem z ratownikami do bloku weszli funkcjonariusze VII komisariatu policji. Policjanci zatrzymali agresywnego mieszkańca Katowic w mieszkaniu pobitej kobiety. Mężczyzna zaatakował również dwie inne osoby, a trzeciej groził, że ją zabije.
Jak wynika z ustaleń policji, 21-letni mężczyzna znalazł się na klatce schodowej, bo wyszedł z imprezy u znajomych. Cała awantura zaczęła się od zwrócenia mu uwagi, że zachowuje się za głośno. Podejrzany został umieszczony w policyjnym areszcie. Przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa, naruszenia miru domowego, uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Ale pobić do nieprzytomności 81-letnią babcię ?! Co za menele wychowali taki kawał gówna? Takim niedorozwojom agresywnym powinno się przede wszystkim ucinać jądra, aby nie mieli możliwości przypadkiem przekazać swoich patologicznych genów dalej.