Prywatny uniwersytet kupi od miasta nieruchomości w Dąbrówce Małej. Radni musieli wyrazić zgodę na transakcję. Kwota, za jaką zostaną sprzedane budynki wraz z terenem, na razie jest nieznana.
Miasto sprzeda budynki i teren o łącznej powierzchni prawie 7 tys. m kw. Kupi je prywatny uniwersytet. Do transakcji pomiędzy Katowicami a Uniwersytetem SWP dopiero dojdzie. Jednak podczas dyskusji dotyczącej przyznaniu pierwszeństwa w nabyciu nieruchomości nie obyło się bez wątpliwości. Radni dopytywali o to, czy w umowie można zawrzeć zapisy ograniczające możliwość sprzedaży budynków i terenu przy ul. Techników 9, gdzie uczelnia działa od 2010 roku. Chcieli też zapewnień, że w przyszłości nie będzie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, który dla tych działek przewiduje działalność edukacyjną. – Jak sprzedamy, to już jest święte prawo właściciela do tego, aby zarządzać tym obiektem tak, jak będzie chciał – mówił prezydent Katowic Marcin Krupa. To właśnie budziło wątpliwości radnych. Prezydent stwierdził, że transakcję “bierze to na klatę“. Uważa, że miastu bardziej niż ten teren, z którego wpływy są niskie, przysłuży się rozwijająca się uczelnia. – Nikt nie będzie inwestował nie mając pełnej świadomości, ile będzie mógł ten obiekt użytkować – mówił Krupa.
Uczelnia ma swoje filie w 5 miastach i łącznie 18 tys. studentów. W Katowicach jest ich około 1 tys. – W Katowicach się nie mieścimy. To jest jedyne miejsce, gdzie się nie rozwijamy, ponieważ nie mamy gdzie. Dzisiaj ten budynek, który mamy, wystarcza nam na nasze podstawowe potrzeby – wyjaśnia dr Ewa Ger, dyrektorka Uniwersytetu SWPS. Im szybciej dojdzie do transakcji, tym szybciej rozpoczną się przy ul. Techników 9 inwestycje. Pierwsza to nadbudowa jednego piętra i instalacja wind. Jak zapowiadają władze uczelni, to mogłoby zostać zrealizowane już w przyszłym roku, bo zamówiono już ekspertyzę budowlaną. Jednak plany są ambitniejsze. Uczelnia ma dwa projekty. Pierwszy to budowa dwóch budynków – edukacyjnego i akademika. Drugi dotyczy dodatkowo budowy trzeciego budynku, w którym znalazłoby się centrum badawcze. Szacowany koszt inwestycji w najszerszym zakresie to nawet 30 mln zł.
Ostatecznie radni zgodzili się na pierwszeństwo nabycia nieruchomości. W głosowaniu było 16 głosów za i 10 wstrzymujących się. To oznacza, że prezydent będzie mógł sprzedać nieruchomość uniwersytetowi. Kiedy to nastąpi i ile zarobi na tym miasto, jeszcze nie wiadomo.