W Katowicach powstanie drugi sklep socjalny. Otwarcie nowego lokalu na południu Katowic coraz bliżej. Asortyment będzie uboższy niż w lokalu na os. Tysiąclecia.
Pierwszy sklep socjalny w Katowicach został otwarty rok temu, w grudniu. To w Polsce nowość, która szybko spodobała się władzom innych gmin. Swój sklep ma Warszawa, a niebawem będzie miała Dąbrowa Górnicza. Idea polega na sprzedaży produktów po bardzo obniżonych cenach. Większość asortymentu sprzedaje się w cenie wynoszącej ok. 50% ich wartości rynkowej, więc kosztują kilka złotych. W Spichlerzu na os. Tysiąclecia można znaleźć artykuły spożywcze, środki higieny osobistej i chemii domowej sprzedawane w cenach poniżej ich wartości rynkowej. Korzystać ze sklepu socjalnego mogą najubożsi mieszkańcy Katowic. Klienci muszą posiadać zaświadczenie z MOPS-u, które upoważnia do kupowania w sklepie. Można tu zrobić zakupy raz w tygodniu i jednorazowo wydać maksymalnie 100 złotych, a z półek do koszyka można wsadzić tylko po jednej sztuce danego produktu.
Kilka miesięcy temu informowaliśmy o tym, że powstać w tym roku mają jeszcze dwie takie placówki. Zbliża się otwarcie jednej z nich. Drugi, po tym na os. Tysiąclecia, sklep socjalny ma zacząć działać w Ligocie. W lokalu o powierzchni ok. 70 m kw. przy ul. Świdnickiej 25 już wcześniej funkcjonował sklep. Jednak lokal nie jest jeszcze gotowy. Na razie miasto przyznało Fundacji Wolne Miejsce, prowadzącej pierwszy sklep, dofinansowanie w wysokości ok. 74 tys. zł. Fundacja musi otworzyć lokal w Ligocie jeszcze w tym roku. Ma być on znacznie mniejszy niż ten na os. Tysiąclecia. W ofercie znajdą się przede wszystkim produkty spożywcze.
