Jak poinformowała w poniedziałek prokuratura, wyniki badań toksykologicznych wskazują, że kierowca autobusu, który na ul. Mickiewicza przejechał w sobotę 19-latkę, zażywał leki przeciwbólowe i przeciwdepresyjne.
Zaraz po wypadku kierowca został przebadany alkomatem. Był trzeźwy. Jednocześnie została on niego pobrana krew do dalszych badań. Dzisiaj o ich wynikach poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach. – Z opinii toksykologicznej wynika, że w krwi mężczyzny wykryto obecność trzech różnych leków przeciwbólowych i przeciwdepresyjnych – poinformował Aleksander Duda, z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kierowca, który przejechał 19-latkę, usłyszał zarzut zabójstwa. „Nie chciałem nikogo przejechać”
Nie był w stanie powiedzieć jak silne to były leki i czy wiadomo już, czy mogły mieć wpływ na prowadzenie pojazdu. – Podejrzany zaprzeczył że leczył się psychiatrycznie. To były leki przepisywane na receptę. Prokuratura będzie zlecała dalsze badania – powiedział Duda.
We wtorek odbędzie się sekcja zwłok zabitej 19-latki. Jej wstępne wyniki powinny być znane jeszcze jutro.
Z kolei dzisiaj do odrębnego postępowania zostanie wyłączona sprawa bójki, która poprzedziła reakcję kierowcy i w konsekwencji doprowadziła do śmiertelnego wypadku.
W niedzielę 31-letni Łukasz T. został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
W Warszawie jak widać też mają kierowców zdolnych do podobnych czynów. Dzisiaj tylko przewrócił, jutro może rozjechać.
https://www.youtube.com/watch?v=IJf8_moXx4g
X55: jakich następnych wypadków? Czy ty prowadząc pojazd widzisz pieszych jako zasługujących na śmierć?
a pod wplywem czego byla ostatecznie poszkodowana i banda towarzyszacych jej bandytow , bo to glowna przyczyna nastepnych wwypadkow?