Policjanci zatrzymali mężczyznę, który nakłaniał do zabicia dwóch osób. Mieszkaniec Katowic twierdzi, że mąż i syn jego 37-letniej kochanki stali na drodze do jego szczęścia.
Chciał zapłacić za morderstwo, żeby żyć ze swoją partnerką. Policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej zatrzymali mieszkańca Katowic. 25-latek w kwietniu namawiał mężczyznę o bogatej przeszłości kryminalnej do zamordowania dwóch osób lub polecenia innej osoby, która dokona tej zbrodni. Mieszkaniec Katowic chciał zlecić 37-latkowi zamordowanie 42-letniego męża i nastoletniego syna swojej 37-letniej partnerki. Jak twierdził, stanowili oni przeszkodę na drodze do jego szczęścia osobistego. Za dokonanie tego czynu zaoferował znajomemu z terenu województwa śląskiego kwotę 10 tysięcy złotych. Sam dokładnie też zaplanował zbrodnię. Chciał aby przestępstwo zostało dokonane w taki sposób, aby zdarzenie wyglądało na wypadek komunikacyjny.
Gdy śledczy dowiedzieli się o sprawie, wkroczyli do akcji i zatrzymali obu mężczyzn. W poniedziałek zleceniodawca usłyszał prokuratorski zarzut podżegania do zabójstwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Drugi z zatrzymanych usłyszał zarzut niezawiadomienia o przestępstwie organów ścigania. Grozi mu do 3 lat więzienia. .